Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Rugowanie kresowej polskości. Historia ikony z klasztoru o. Dominikanów w Stanisławowie.

W Bohorodczanach koło Stanisławowa przed II wojną światową mieli klasztor i kościół polscy dominikanie. Po 1944 roku musieli go opuścić. Przywieźli wtedy do Polski, ratując przed niechybną zagładą, obraz Matki Łaskawej, który obecnie znajduje się w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów w Korbielowie. Na początek – fragment tekstu o tym obrazie autorstwa ojców dominikanów z Korbielowa, po nim – z ukraińskich mediów. W ślad za nimi – fragmenty historii bohorodczańskiego obrazu i kościoła. Finałem niech będzie pobliski Stanisławów , nazywany od 1962 roku Iwano-Frankowskiem. W marcu br. polscy dominikanie napisali na swoim portalu: „W Korbielowie rozpoczęto przygotowania do wykonania kopii obrazu dla wspólnoty greckokatolickiej w Bohorodczanach. Wykonano dokumentację fotograficzną wizerunku, która pomoże artystom w namalowaniu kopii. Mamy nadzieję, że uda nam się zorganizować pielgrzymkę do Bohorodczan, aby uczestniczyć w obrzędzie wprowadzenia kopii obrazu do kościoła, z k

Współczesne oblicze banderyzmu ukraińskiego.

Niestety film dostępny jest tylko w wersji angielskiej , ale obrazy mówią  same za siebie.

Bredzenie Bredzisława.

Na antenie Polsat News doszło do ciekawej wymiany poglądów pomiędzy byłymi liderami sceny politycznej RP prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Leszkiem Millerem. Przedmiotem dyskusji były relacje polsko-ukraińskie, na których realia współczesne politycy spojrzeli z perspektywy historycznej. W Polsce polityka nie istnieje bez odniesień do czasów przeszłych, a już w stosunkach z naszymi wschodnimi sąsiadami wydaje się to wręcz niemożliwe. Z tą niemożliwością prezydent Komorowski postanowił się zmierzyć i nie zawiódł. Strzelił fleszem, który będzie mu pamiętany. Premier Miller zauważył, że Ukraina do budowy współczesnej tożsamości narodowej wykorzystuje instrumentarium polityki historycznej, opartej o gloryfikowanie – możliwie najgorzej kojarzących się Polakom – organizacji OUN-UPA, czy jednostek SS Galizien. Ta ostatnia uznana została, wyrokiem Trybunału Norymberskiego, przez społeczność międzynarodową za organizację zbrodniczą. Fakty podniesione przez Leszka Millera są tak o

Kolejna profanacja.

Na Ukrainie sprofanowano kolejne miejsce pamięci poświęcone Polakom. Tym razem chodzi o cmentarz w podkijowskiej Bykowni, gdzie spoczywają pomordowani przez NKWD polscy oficerowie i policjanci. Dotąd miejsce było uznawane za wspólną nekropolię Polaków i Ukraińców. Nieznani sprawcy w polskiej kwaterze wymalowali napisy wychwalające SS Galizien i ukraińskich nacjonalistów. Na zdjęciu cmentarz w Bykowni przed profanacją.

Kryłów i okolice w starych fotografiach -żródła ukraińskie.

Jurek Bitschan-zapomniany Bohater.

,,Kochany Tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska, bo brakuje ciągle ludzi dla wyswobodzenia miasta…”. Poruszająca historia lwowskiego orlątka Nie wyglądał na czternastoletniego ucznia IV klasy gimnazjalnej. Niewysoki, drobny, jeszcze dziecko. W II Rzeczypospolitej był bohaterem i wzorem polskiej młodzieży. Śpiewano o nim piosenki, dedykowano mu wiersze. Jurek Bitschan – lwowskie orlątko – jeden z najmłodszych obrońców miasta. Dzisiaj prawie zapomniany.Nie pochodził ze Lwowa, ale trwale wpisał się w historię tego miasta. Urodził się w 1904 r. w Piaskach koło Sosnowca. Matka Aleksandra Zagórska była żoną lekarza na lwowskim Kulparkowie. Syn uczył się w gimnazjum im. Henryka Jordana. Szczególnie wyróżniał się w przedmiotach przyrodniczych, co zwracało uwagę jego profesorów. Wiele czasu poświęcał harcerstwu działając w IX Drużynie Lwowskiej… „Kochany Tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę tyle sił, by służyć i wytrzymać. Obowiązkiem moim jest iść, g

Zimowy Kryłów.

Requiem nad zamordowanym polskim siołem.

Huta Pieniacka (Pieniacka Huta). Nazwy tej miejscowości nie ma w żadnej encyklopedii. Przed wojną wieś ta niczym szczególnym się nie wyróżniała. Najczęściej kojarzono ją i mylono z pobliskimi Pieniakami, od których zresztą brała swoją nazwę. To zrozumiałe, w Pieniakach znajdowała się głośna na całą Galicję, a później Małopolskę Wschodnią, rezydencja lidera Podolaków, goszcząca najwybitniejszych Polaków z Romanem Dmowskim na czele. W Przewodniku po województwie tarnopolskim czytamy: "W odległości 11 km od Podkamienia szosa na płd. zach. Pieniaki, wieś w powiecie brodzkim leży w pobliżu źródeł Seretu (...) (mieszkańców ok. 1300, w tym 600 Polaków, 700 Rusinów (...) Okolica górzysta na terenie falistym, piękne lasy, rezerwat bukowy. U wstępu do wsi, po lewej stronie gościńca pałac Cieńskich (...) Na wsi kościół z r. 1814 r. oraz cerkiew, przerobiona z dawnej kaplicy pałacowej. W pobliskim Majdanie (10 km na zachód drogą gminną od Pieniak) i Huty Pieniackiej (w połowie tej drogi, tj.

Rocznica.

 8 stycznia 1967 r. na dworcu Wrocław Główny zginął w wypadku Zbigniew Cybulski. aktor znajdował się na terenie wrocławskiego dworca kolejowego, wracając z planu zdjęciowego filmu "Morderca zostawia ślad". Wówczas też żegnał się z aktorką, a prywatnie przyjaciółką, Marleną Dietrich, która wyruszała w podróż do Warszawy. Próbując wskoczyć do pociągu odjeżdżającego z 3. peronu, Cybulski wpadł pod jego koła i doznał ciężkich obrażeń ciała. Zmarł w szpitalu, po trwającej godzinę walce o życie. Został pochowany na cmentarzu katolickim przy ul. Henryka Sienkiewicza w centrum Katowic.

Prawda o PRL.

A kto – z młodych wykształconych, z dużych miast – wie, że kiedyś w Polsce produkowano generatory elektryczne dla największych elektrowni? Że produkowano turbiny o mocy 500 MW, — a przymierzano się do turbin 1500 MW? Że polowa chińskich, indyjskich, indonezyjskich, greckich i tureckich, libijskich i irackich elektrowni — wyposażona była / jest nie w amerykańskie, czy niemieckie — a w polskie turbiny? Że produkowano u nas śmigłowce, samoloty tłokowe i odrzutowe, że produkowano 40.000 ciężarówek, że wytapiano 20 mln ton stali, że byliśmy na 2 miejscu – za Japonią – w produkcji statków rybackich, a te zdobywały Błękitną Wstęgę Atlantyku w tej kategorii? Że nasze zestawy audio – radio, wzmacniacz, głośniki, gramofon, magnetofon Radmoru — biły amerykańskie i japońskie? Że nasze sprężarki chłodnicze kupowało wiele krajów świata? Że już w latach 50-tych nasz Star był napędzany gazem LPG — i miał nim chłodzone nadwozie? Kto pamięta, że pierwszy PC komputer powstał w Erze – przed ZX Spec