wtorek, 28 maja 2024

Władysław Kopera -pocztowiec jakich mało.

Historia poczty w Kryłowie jest długa i bogata. Ja postanowiłem się zająć drobnym jej wycinkiem. A skłoniła mnie do tego informacja o śmierci długoletniego pracownika kryłowskiego Urzędu Pocztowego , Pana Władysława Kopery.
Pan Kopera spędził na poczcie w Kryłowie kilkanaście lat, pracując na początku w domu należącym wówczas do P.Antoniuka.
Który był pierwszym powojennym pocztowcem w naszej miejscowości. Po latach Urząd Pocztowy przeniesiono do nowo zbudowanego przez pp..Warchałów, domu przy ul.Hrubieszowskiej. Pan Kopera pracował u nas aż do połowy lat 80-tych Potem Państwo Koperowie przeprowadzili się do Hrubieszowa ,gdzie p. Władysław kontynuował pracę w Urzędzie Pocztowym. Podczas spotkań z kryłowiakami ,zawsze z wielkim sentymentem wspominał swoją przacę w Kryłowie. Jako pocztowiec odnosił sie z wielką sympatią do mieszkańców. Gdzie mógł ,służył radą i pomocą.Był w tamtych latach , obok ks. Franciszka Cymborskiego, p. Kazimierza Parnickiego i p.. Mariana Janusza , niekwestionowanym kryłowskim autorytetem. Bedąc na hrubieszowskim cmentarzu ,warto pochylić się nad miejscem spoczynku pocztowca ,który pokochał Kryłów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nasz mały świat odszedł wraz z Tobą...

Twoja Toyota , niemy świadek Naszych pięknych chwil. Nad zalewem Dębowy Las, nasze ulubione miejsce. W domowym zaciszu najlepiej. Nad zalew...