Kora Jackowska nie żyje, Taki suchy komunikat obiegł dziś rano media. Przegrała walkę z rakiem . Miałem okazję widzieć koncert Maanamu w jesieni 1980 r , w Tomaszowie Lub. Niezatarte wrażenie wywarła młoda podówczas , ogolona na ''łyso'' i dziwacznie ubrana wokalistka , stylizowana na modne wówczas new wave w stylu Blondi czy Siouxsie and the Banshees . Szalona punkowo- nowofalowa muzyka , wcześniej nigdy nie słyszana na żywo, dopełniła reszty. Skończyło się na demolce sali w Tomaszowskim Domu Kultury i interwencji MO. Na pamiątkę pozostał plakat z podpisami członków zespołu. Ot takie to wspomnienia mnie naszły.
15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pracowników Polskich Kolei Państwowych. Sotnia UPA dowodzona przez Pawła Filipczuka "Karpo" najpierw wznieciła w tej miejscowości pożar, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Większość uciekającej ludności próbowała znaleźć schronienie na stacji kolejowej, gdzie stał specjalny skład wagonów pociągu ratunkowego do Hrubieszowa, który w razie alarmu miał ewaukować Polaków. Z nieznanych przyczyn pociąg ten nie odjechał tego dnia ze stacji w Gozdowie. Ludność zaczęła rozchodzić się do domów. Część kolejarzy została na stacji. Około godziny 1.30 rozległy się strzały z północnego kierunku wsi, po czym została zerwana łączność z Hrubieszowem. Upowcy otoczyli wagon techniczny, w którym znajdowali się jeszcze ludzie, a następnie wylegitymowali wszystkich, po czym na miejscu pozostawili tylko Polaków, których zamordowali siekierami. Druga grupa uk...
Komentarze
Prześlij komentarz