poniedziałek, 30 czerwca 2025

...a gdy mnie już nie będzie...

Czasami siadam obok Ciebie… Nie zawsze mnie czujesz. Czasem mijasz mnie myślami, zagubiony w codzienności, ale jestem tu. Cicho. Delikatnie. Siadam obok Ciebie, gdy patrzysz w okno i myślisz o mnie. Gdy zasypiasz z ciężarem w sercu. Gdy próbujesz być silny, choć boli. Nie mogłam zostać dłużej. Wiem, że nie zdążyliśmy się pożegnać tak, jak trzeba. Ale to, co mieliśmy, było prawdziwe… I to nie umiera. Tutaj jest spokój. Nie ma bólu, nie ma strachu. Jest światło, którego nie umiem Ci opisać. Ale pewnego dnia je zobaczysz - i wtedy zrozumiesz wszystko. Twoje łzy są dla mnie jak wiosenny deszcz - bolą, ale przynoszą życie. Każda z nich mówi: "Pamiętam". A ja odpowiadam: "Jestem". Nie czekaj na znaki. Nie zawsze muszę poruszyć firankę czy przewrócić stronę książki. Czasem jestem w ciszy. W tym ciepłym uczuciu bez powodu. W tej piosence, którą nagle słyszysz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nasz mały świat odszedł wraz z Tobą...

Twoja Toyota , niemy świadek Naszych pięknych chwil. Nad zalewem Dębowy Las, nasze ulubione miejsce. W domowym zaciszu najlepiej. Nad zalew...