czwartek, 8 stycznia 2015
Ukraińscy sojusznicy Hitlera i o tym kto dzisiaj rządzi w Kijowie
W minionych tygodniach, obserwowaliśmy wydarzenia na Ukrainie z wielkim zainteresowaniem i niepokojem. Początkowo pokojowe protesty umiarkowanej, demokratycznej opozycji. Przerodziły się w krwawe walki uliczne za sprawą radykalnych elementów, które przejęły protest i doprowadziły do śmierci kilkudziesięciu osób i rozlewu krwi. Wśród niebiesko żółtych flag narodowych Ukrainy, zaobserwować można było wiele złowieszczych czarno czerwonych flag ukraińskich nacjonalistów.
..
W wyniku zbrojnego przewrotu! Bo trzeba nazywać sprawy po imieniu. Władzę w Kijowie przechwyciły skrajnie prawicowe ugrupowania z zachodniej Ukrainy. W tymczasowym rządzie umiarkowanego nacjonalisty z partii Batkiwszczyna Arsenija Jaceniuka zasiadło aż sześciu ministrów z otwarcie faszystowskiej partii Swoboda Olega Tiahnyboka.
Swoboda utworzona w 1991 roku i zarejestrowana w 1995 roku początkowo nosiła nazwę Narodowo Socjalistyczna Partia Ukrainy, w której logo był znak stylizowany na nazistowską swastykę. Swoboda jest uznana w USA za partie faszystowską, a jej kierownictwo jest na czarnej liscie i ma zakaz wjazdu na terytorium USA. Nie przeszkadza to jednak senatorowi Johnowi McCain i europejskim politykom w tym polskim na spotykanie się z Olegiem Tiahnybokiem na Ukrainie
Ludzie ci otwarcie zaprzeczają faktom historycznym, negując odpowiedzialność UPA i OUN za czystki etniczne na Wołyniu w których zginęło kilkadziesiąt tysięcy Polaków i Żydów. W swoim programie partia nawołuje do oczyszczenia Ukrainy z obcych elementów i rewizji granic w tym z Polską, gdyż te które istnieją są „niesprawiedliwe”, zapowiedzieli także odbudowę arsenału atomowego. Swoboda za swego patrona ma Stepana Banderę i uważa się za spadkobiercę Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i innych ukraińskich formacji zbrojnych z okresu wojny.
Takich to ludzi popiera nie tylko polski rząd ale i rządy krajów zachodnich. Ja wiem, że na zachodzie politycy mogą sobie nie zdawać sprawy z kim mają do czynienia. Dla nich ważne jest tylko to by wciągnąć Ukrainę w swoją strefę wpływów i trzymać jak najdalej od Rosji i nie ważne kto to zadanie wykona. Niuanse historii wschodniej Europy to dla nich temat tak trudny jak Wielki Zderzacz Hadronów. Dziwi mnie natomiast postępowanie czołowych polskich polityków, którzy powinni wykazać się wstrzemięźliwością i nie jeździć na Ukrainę by popierać faszystów którzy używają ich instrumentalnie do budowy swego międzynarodowego wizerunku i wiarygodnosci. Wygląda to tak, że Polscy politycy i ich zachodni koledzy wcielili się w rolę Dr Frakenstaina i tworzą potwora, obyśmy tego nie żałowali.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nasz mały świat odszedł wraz z Tobą...
Twoja Toyota , niemy świadek Naszych pięknych chwil. Nad zalewem Dębowy Las, nasze ulubione miejsce. W domowym zaciszu najlepiej. Nad zalew...

-
15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pr...
-
Żebracy pod cerkwia w Hrubieszowie , lat dwudzieste XXw. Wiejska zagroda , prawdopodobnie Kryłów. Dwór Rulikowskich w Mirczu. Dwór w Masło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz