15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pracowników Polskich Kolei Państwowych. Sotnia UPA dowodzona przez Pawła Filipczuka "Karpo" najpierw wznieciła w tej miejscowości pożar, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Większość uciekającej ludności próbowała znaleźć schronienie na stacji kolejowej, gdzie stał specjalny skład wagonów pociągu ratunkowego do Hrubieszowa, który w razie alarmu miał ewaukować Polaków. Z nieznanych przyczyn pociąg ten nie odjechał tego dnia ze stacji w Gozdowie. Ludność zaczęła rozchodzić się do domów. Część kolejarzy została na stacji. Około godziny 1.30 rozległy się strzały z północnego kierunku wsi, po czym została zerwana łączność z Hrubieszowem. Upowcy otoczyli wagon techniczny, w którym znajdowali się jeszcze ludzie, a następnie wylegitymowali wszystkich, po czym na miejscu pozostawili tylko Polaków, których zamordowali siekierami. Druga grupa uk...
Najpierw był magnetofon MK125 ,kupiony w 1976-tym roku. Potem :Radio ŚLĄZAK , kupione w Dubience w 1977 roku za cenę 1250 zł. Potem Był magnetofon szpulowy ZK147, kupiony w 1980-tym roku , za 4600 zł.Potem Radio Amator 2 stereo , kupione w 1984 r. za cenę 25000zł, a potem wzmacniacz WSH110 I RADIO Kleopatra, kupione od kolegi za cenę 40 000 zł w 1986 roku.
OdpowiedzUsuń