sobota, 27 sierpnia 2022
List do Ciebie.
Czasami ból jest nie do wytrzymania. Szczególnie wieczorami. Wtedy najbardziej za Tobą tęsknię.
Przypominam sobie, jak kiedyś potrafiliśmy rozmawiać o tej porze godzinami i, jak oszukiwałem sen, żeby jeszcze trochę dłużej posłuchać Twojego głosu i... usłyszeć ten śmiech.
Mogło dziać się wszystko póki mogłem go usłyszeć, nawet w telefonie gdzieś z daleka.
Momentalnie znikały wszystkie troski i znów pojawiał się uśmiech.
I mimo że nie słyszałem go od tygodni, to nadal przypomina mi się w najgorszych momentach, takich, kiedy myślę, że więcej nie zniosę.
Ale Ty zawsze chciałaś, żebym była dzielny, prawda?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ludzie ludziom zgotowali ten los.
Niewytłumaczalnym pozostaje fakt że mordy ludności polskiej na Kresach trwały nawet wtedy ,kiedy wiadomo było że w obliczu decyzji Konferen...

-
15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pr...
-
Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej m...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz