poniedziałek, 22 sierpnia 2022

List z Nieba.

W dniu, w którym musiałam odejść, słyszałam, jak płaczesz, ale nie mogłam Cię pocieszyć. Wybacz mi, słyszałam, jak prosisz mnie, żebym została. Słyszałam Twój ból. Musiałam odejść, chociaż nie chciałam. Kocham Cię i zawsze będę Cię kochać. Płakałam wiedząc, że muszę odejść. Wtedy spojrzałam przed siebie i nie możesz sobie wyobrazić, jak piękne jest to, co zobaczyłam. Kiedyś i Ty zobaczysz to na własne oczy, zobaczysz piękne miejsce, w którym mieszkam. Widziałam Twoje łzy, wiedziałam Twoje bezsenne noce, widziałam jak patrzysz na moje rzeczy i tęsknisz za dotykiem, obecnością. Ale wiesz? Jestem bliżej niż myślisz... ❤ Jedyne, czego potrzebuję, aby nigdy nie przestać istnieć, to zobaczyć, jak znowu się uśmiechasz. Twój Anioł uśmiecha się do Ciebie ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak zlikwidowano ,,Stiaha''.

Jarosław Staruch, (Iaroslav Starukh) ps. Stiah, Stoiar, Iarlan, h (ur. 17 listopada 1910 w Bereźnicy Wyżnej, zm. 17 września 1947 pod Lubacz...