Przejdź do głównej zawartości

Nowa Europa wg grupy rosyjskich geopolityków!!

Rosyjska mapa Europy w 2035 roku. Zmiany granic Polski

16 stycznia 2013, | Kategorie: Artykuły | Brak komentarzy

Jak donosi portal „Ekspress gazeta online”, grupa rosyjskich geopolityków (nieokreślonych) – bazując podobno na źródłach CIA, GRU, „kilku insytutów badawczych” a także na pracach Alvina Tofflera, Zbigniewa Brzezińskiego i Samuela Huntingtona – nakreśliła przewidywaną mapę naszego kontynentu za dwie dekady.

mappp
Trochę się, jak widzimy, pozmienia. W 2013 odbędzie się w Wielkiej Brytanii referendum, w wyniku którego, wg „rosyjskich geopolityków”, spod władzy Londynu wyrwie się Szkocja. Ruch ten spowoduje wzrost separatystycznych nastrojów w Irlandii Północnej, która przyłączy się do Irlandii (unionistów „geopolitycy” nie biorą pod uwagę). Następna posypie się Hiszpania – ma do tego doprowadzić pogłębiający się kryzys ekonomiczny. Oderwie się Kraj Basków i Katalonia („rosyjscy geopolitycy” lekką ręką dołączają do niepodległego Kraju Basków jego francuską część). Reszta Hiszpanii przekształca się w konfederację.
141781
Francja przeżyje głęboki kryzys z powodu polityki multikulturalizmu. „Geopolitycy” przewidują, że na jej terenie powstaną emigranckie enklawy: może nią się stać na przykład słynna paryska 13-ta dzielnica. Na tereny tych europejskich „bantustanów” Francuzi deportować będą kolorowych. „Geopolitycy rosyjscy” z jakiegoś powodu postanowili, że największym „bantustanem” tego typu będzie część francuskiej riwiery. Powstanie tam, według nich, „arabski kraj islamski”. Niepodległa zostanie Korsyka. Lotaryngię „geopolitycy” lekką ręką przyłączają do Niemiec (mimo, że Lotaryńczycy żadnych specjalnych separatystycznych tendencji nie wykazują).
Belgia podzieli się – wiele faktycznie na to wskazuje – na Walonię i Flandrię. Flandria przyłączy się do Holandii, i razem stworzą – jak to ujęli geopolitycy – „Gołłandskij Sojuz”.
Włochy podzielą się na dwie części – rozwinięta północ odzieli się się od stereotypowo „leniwego” Południa. „Geopolitycy” wieszczą, że niepodległość ogłoszą Sycylia i Sardynia.
Turcy odbiorą Bułgarii region Burgas, a do Rumunii przyłączy się Mołdawia (bez Naddniestrza, ale z Gagauzją).
„Geopolitycy” uważają z jakiegoś niepojętego powodu, że „rosnącemu w siłę islamskiemu lobby w Europie” na rękę będzie likwidacja zdominowanej przez islamskich Bośniaków Bośni i Hercegowiny i podzielenie jej między prawosławną Serbię i katolicką Chorwację. I że to lobby będzie w stanie jakimś cudem taką operację przeprowadzić. Do Albanii przyłączone zostanie Kosowo (choć w rzeczywistości Kosowarzy niespecjalnie mają na to tak naprawdę ochotę) i część Macedonii. Węgry zajmą rumuńskie Transylwanię i Banat oraz północną Wojwodinę. W ten sposób Serbia, podobnie, jak Francja, zostanie państwem okrojonym.
141782
Okrawanym krajem będzie też Polska, która – wg. „geopolityków” – będzie musiała oddać Niemcom ziemie, które zyskała ich kosztem po 1945 roku. Po co Niemcom, którzy nie zintegrowali jeszcze do końca dawnej NRD tak gigantyczny problem z zapuszczonym infrastrukturalnie terytorium, w dodatku zamieszkanym przez miliony Polaków – nie wiadomo. Rosja z kolei odda Niemcom – w wyniku porozumienia z Berlinem – Kaliningrad. Województwa Podkarpackie i Lubelskie Polska odda… Ukrainie. I to nie obecnej Ukrainie, a Hałyczynie (Galicji) ze stolicą we Lwowie. Na bazie jakiego porozumienia, czy wojskowej akcji świeżego zachodnioukraińskiego państwa – nie wiadomo. Również Ruś Karpacka uzyska niepoldegłość od Ukrainy. Do Rosji włączony zostanie region Donbasu, Krym i tzw. „Noworosja”, czyli Płd. Ukraina aż po Naddniestrze (które też przyłączone zostanie do Rosji). Z częścią terytoriów pożegnać się będą musiały Estonia (region Narwy przejdzie w rosyjskie ręce) i Łotwa (region Dyneburga).
Sama Rosja jednak też będzie zmuszona zrezygnować z władzy nad niektórymi terenami. Czeczenia, Dagestan i Inguszetia utworzą „Imamat Kaukaski”, za to do rosyjskiego Regionu Krasnodarskiego przyłączona zostanie Abchazja. Rządzonej przez „marionetkowy reżim” Gruzji oddana zostanie Osetia Płd., ale przez jej terytorium poprowadzony zostanie korytarz zwany „drogą życia” dzielący ją na dwie części i łączący z Rosją sprzymierzoną z nią Armenię.
141783
No, zobaczymy.


Komentarze

  1. To przypomina roszczenia ale nie ruskie tylko ukraińskie,
    ruscy mają wystarczającą ilość głowic w Kaliningradzie
    żeby skopać nam dupsko,ale jak tak dalej pójdzie i białorusy
    spikną się z ukrami, to jesteśmy w " szrej dupie "

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mord UPA w Gozdowie /k Hrubieszowa.

15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pracowników Polskich Kolei  Państwowych. Sotnia UPA dowodzona przez Pawła Filipczuka "Karpo" najpierw wznieciła w tej miejscowości pożar, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Większość uciekającej ludności próbowała znaleźć schronienie na stacji kolejowej, gdzie stał specjalny skład wagonów pociągu ratunkowego do Hrubieszowa, który w razie alarmu miał ewaukować Polaków. Z nieznanych przyczyn pociąg ten nie odjechał tego dnia ze stacji w Gozdowie. Ludność zaczęła rozchodzić się do domów. Część kolejarzy została na stacji. Około godziny 1.30 rozległy się strzały z północnego kierunku wsi, po czym została zerwana łączność z Hrubieszowem. Upowcy otoczyli wagon techniczny, w którym znajdowali się jeszcze ludzie, a następnie wylegitymowali wszystkich, po czym na miejscu pozostawili tylko Polaków, których zamordowali siekierami. Druga grupa uk...

Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr...

Gdzie jesteście przyjaciele moi...