Przejdź do głównej zawartości

Odessa we krwi !

Ukraina – w Odessie ukrofaszyści wymordowali ponad 116 ludzi W Odessie ukrofaszyści wymordowali ponad 116 ludzi. Odessa-uwolniony z rąk miejskiego UWD aktywista antymajdanu mówi, że zabito ponad 116 ludzi. Mieszkańcy Odessy! Kochani! U was jest ponad stu ludzi, którzy przepadli bez wieści, nie możecie ich odnaleźć w szpitalach i kostnicach…Ciężko mi o tym pisać ale ich już nie ma wśród żywych. 126 trupów znajduje się w podziemiach Domu Związków Zawodowych. Ich tam zamordowano, oni nie spalili się. To było gestapo. Z tego właśnie powodu budynek jest zablokowany! Teraz do miasta ściągnięto ponad 2 tysiące prawoseków („Prawy Sektor”) po to żeby zabezpieczyć wywóz zwłok z miasta. Zwłoki są wywożone, palone i zakopywane. Ja nie wiem, NIE WIEM, co robić w takiej sytuacji…I jeszcze jedno…Dzisiaj, w poniedziałek, oczekiwane są masowe pogrzeby zidentyfikowanych zabitych. Planowane są brutalne prowokacje bezpośrednio podczas pogrzebów. Bądźcie bardzo czujni! Mężczyźni, pomimo bólu i żalu i, być może, rozpaczy, uzbrajajcie się we wszystko w co tylko możecie…W Odessie trwa wojna. Prawdziwa wojna! Boże! ochroń was wszystkich przed tymi potworami a niewinnie zabici niechaj spoczywają w pokoju…

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mord UPA w Gozdowie /k Hrubieszowa.

15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pracowników Polskich Kolei  Państwowych. Sotnia UPA dowodzona przez Pawła Filipczuka "Karpo" najpierw wznieciła w tej miejscowości pożar, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Większość uciekającej ludności próbowała znaleźć schronienie na stacji kolejowej, gdzie stał specjalny skład wagonów pociągu ratunkowego do Hrubieszowa, który w razie alarmu miał ewaukować Polaków. Z nieznanych przyczyn pociąg ten nie odjechał tego dnia ze stacji w Gozdowie. Ludność zaczęła rozchodzić się do domów. Część kolejarzy została na stacji. Około godziny 1.30 rozległy się strzały z północnego kierunku wsi, po czym została zerwana łączność z Hrubieszowem. Upowcy otoczyli wagon techniczny, w którym znajdowali się jeszcze ludzie, a następnie wylegitymowali wszystkich, po czym na miejscu pozostawili tylko Polaków, których zamordowali siekierami. Druga grupa uk...

Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr...

Gdzie jesteście przyjaciele moi...