Napisać o Tadeuszu Fijewskim wszystko to jakby nic nie napisać. Znakomite by nie powiedzieć genialne role w teatrze i filmie uczyniły z Niego aktora rozpoznawalnego dosłownie przez wszystkich . Rzecki w ''Lalce'' Hassa . Czereśniak w ''Czterech pancernych ze słynnym zwrotem ''Tomuś nie piskaj'', czy wreszcie znakomita kreacja w ''Chłopach'' Rybkowskiego, zapewniły Fijewskiemu czcigodne miejsce w panteonie niezapomnianych polskich aktorów.
15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pracowników Polskich Kolei Państwowych. Sotnia UPA dowodzona przez Pawła Filipczuka "Karpo" najpierw wznieciła w tej miejscowości pożar, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Większość uciekającej ludności próbowała znaleźć schronienie na stacji kolejowej, gdzie stał specjalny skład wagonów pociągu ratunkowego do Hrubieszowa, który w razie alarmu miał ewaukować Polaków. Z nieznanych przyczyn pociąg ten nie odjechał tego dnia ze stacji w Gozdowie. Ludność zaczęła rozchodzić się do domów. Część kolejarzy została na stacji. Około godziny 1.30 rozległy się strzały z północnego kierunku wsi, po czym została zerwana łączność z Hrubieszowem. Upowcy otoczyli wagon techniczny, w którym znajdowali się jeszcze ludzie, a następnie wylegitymowali wszystkich, po czym na miejscu pozostawili tylko Polaków, których zamordowali siekierami. Druga grupa uk...
Komentarze
Prześlij komentarz