czwartek, 10 kwietnia 2025
Fragm. wywiadu z gen. Petelickim.
Fragmenty wywiadu z gen. Sławomirem Petelickim opublikowanego, a następnie skasowanego, z portalu „Wprost”. To było rok po katastrofie smoleńskiej...
„Decyzja zapadła prawdopodobnie w trójkącie Donald Tusk-Tomasz Arabski-Paweł Graś. Dla rządu rozwiązanie w którym śledztwo w sprawie katastrofy prowadzą Rosjanie było wygodne, ponieważ Rosjanie odpowiedzialność za katastrofy lotnicze – zwykle –
zrzucają na pilotów. Tuż po katastrofie czołowi politycy PO otrzymali SMS-a z instrukcją na temat tego jak mają się wypowiadać na temat katastrofy. Tak się składa, że poznałem treść tego SMS-a. Brzmiał on tak: 'Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje kto ich do tego skłonił'. Donaldowi Tuskowi i jego współpracownikom od początku nie chodziło o to jak zostaną potraktowani Polacy. Chodziło o ochronę własnych posad.
W tym celu przekonywano Polaków, że lot prezydenta do Smoleńska miał charakter cywilny i samolot był cywilny bo nie był uzbrojony (słowa min. Millera)? Jak można mówić o cywilnym locie, skoro wykonywali go wojskowi piloci wg wojskowych instrukcji i dokumentów lotu a pasażerowie znajdowali się na pokładzie samolotu, który w swojej nazwie ma przymiotnik 'wojskowy' (litera 'M' w nazwie Tu-154M oznacza 'military')? W dodatku samolot ten wchodził w skład wojskowego pułku i na ogonie miał wo szachownicę ustawowo zastrzeżoną dla wojskowego lotnictwa!
Po co wstępowaliśmy do NATO? Po to żeby przedłużyć czas służby generałom? Tuż po katastrofie tylko Bogdan Klich pamiętał, że Polska jest od 12 lat członkiem Sojuszu i zaproponował, by poprosić NATO o pomoc. Ale premier tego nie chciał, ponieważ gdyby śledztwo toczyło się pod auspicjami NATO raport końcowy byłby miażdżący dla rządu i MON-u. Pojawiłoby się pytanie dlaczego Tusk wcześniej nie zdymisjonował Bogdana Klicha.
Najgorsze w tym wszystkim jest postawienie Polaków w sytuacji bezbronnego petenta. A przecież wchodziliśmy do NATO po to, żeby nas broniło. NATO powiedziałoby nam o wiele więcej na temat przyczyn katastrofy niż możemy się dowiedzieć od Rosjan. Rosjanie nie są zainteresowani by pokazać całą sytuację – np. to co działo się w baraku na lotnisku smoleńskim, którego nie można nazwać wieżą kontroli lotów. Ale Tusk najwyraźniej też nie jest tym zainteresowany. A przecież zwrócenie się do NATO tuż po katastrofie było obowiązkiem premiera!” Ciało generała znaleziono 16 czerwca 2012 w Warszawie w garażu podziemnym budynku na warszawskim Mokotowie, gdzie mieszkał. Petelicki zjechał do garażu o 15:16 po wodę ze schowka w samochodzie, bo prosiła go o to żona. Ta odnalazła go dopiero o 18:05.
W trakcie oględzin miejsca zdarzenia ujawniono m.in. należący do pokrzywdzonego pistolet marki Heckler&Koch oraz łuskę od naboju pistoletowego kal. 9 mm, a także rdzeń pocisku. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono również nagranie z monitoringu. Jak się później okazało – kamery nie zarejestrowały samego zdarzenia, bo miało miejsce w miejscu, którego nie obejmowały. Nie pokazały też ruchu żadnych osób trzecich w swoim zasięgu. Mimo wielu wątpliwości rodziny i bliskich generała w to, że generał mógłby popełnić samobójstwo, prokuratorskie śledztwo w sprawie ewentualnego doprowadzenia do targnięcia się na własne życie umorzono w 2013 roku..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ekshumacje czy ,,ekshumacje'' ?
NIEMOWLĘTA I DZIECI ZAMORDOWANE PRZEZ UKRAIŃCÓW TO NIE OFIARY? Opisywane jako "przełomowe" ekshumacje we wsi Puźniki rozpoczęły ...

-
15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pr...
-
Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej m...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz