Przejdź do głównej zawartości

Stanisłówka.

Na jednej z kolumn Grobu Nieznanego Żołnierza  , na nowo umieszczonych tablicach poświęconych martyrologii Polaków na Kresach Wschodnich , znalazła się  miejscowość Stanisłówka. Zaintrygowany  nieznaną  mi do tej pory nazwą, postanowiłem poszukać  w internecie  i otóż jest  !   Miejscowość  położona była w dawnym województwie lwowskim . w okolicach Żółkwi  i Rawy Ruskiej, obecnie to puste zarośnięte pola.     
Wieś Stanisłówka została zaatakowana przez banderowców wieczorem 14 kwietnia 1944 roku. Napastnicy nie byli przygotowani na spotkanie z żołnierzami Armii Krajowej, którzy mieli opuścić ją poprzedniego dnia. Dowódca oddziału Onufry Kuźniar wydał rozkaz do walki. Podzielił polskie siły na dwa poddodziały, które broniąc wioski zaatakowały banderowców. W wyniku walki banda UPA została rozbita. Straty po stronie ukraińskiej wyniosły 130 żołnierzy, po stronie polskiej 10 żołnierzy i 5 cywili. Niestety, w czasie walk wieś została kompletnie zniszczona. Dzisiaj o jej istnieniu zaświadcza tylko stojący w polu krzyż.
Dzięki bohaterskiej postawie żołnierzy Armii Krajowej mieszkańców Stanisłówki nie spotkał los dziesiątków tysięcy Polaków pomordowanych w tego typu atakach na obszarze Wołynia i Galicji. Ewakuowali się do Żółkwi i innych okolicznych miast, skąd następnie, w bydlęcych wagonach, trafili na "ziemie odzyskane", z czasem wrastając w miejscową kulturę i obyczajowość.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mord UPA w Gozdowie /k Hrubieszowa.

15 marca 1944 roku w Gozdowie w województwie lubelskim oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował na miejscowej stacji kolejowej 24 pracowników Polskich Kolei  Państwowych. Sotnia UPA dowodzona przez Pawła Filipczuka "Karpo" najpierw wznieciła w tej miejscowości pożar, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Większość uciekającej ludności próbowała znaleźć schronienie na stacji kolejowej, gdzie stał specjalny skład wagonów pociągu ratunkowego do Hrubieszowa, który w razie alarmu miał ewaukować Polaków. Z nieznanych przyczyn pociąg ten nie odjechał tego dnia ze stacji w Gozdowie. Ludność zaczęła rozchodzić się do domów. Część kolejarzy została na stacji. Około godziny 1.30 rozległy się strzały z północnego kierunku wsi, po czym została zerwana łączność z Hrubieszowem. Upowcy otoczyli wagon techniczny, w którym znajdowali się jeszcze ludzie, a następnie wylegitymowali wszystkich, po czym na miejscu pozostawili tylko Polaków, których zamordowali siekierami. Druga grupa uk...

Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr...

Gdzie jesteście przyjaciele moi...