Przejdź do głównej zawartości

Dzień Zwycięstwa nie wszystkich.

Polscy politycy różnych opcji od lewa do prawa, nie potrafią odróżnić radzieckich żołnierzy frontowych od polityki Stalina oraz działań NKWD i Smierszu. Jest oczywiste, że ci żołnierze nie mogli przynieść Polsce pełnej wolności, ponieważ sami jej nie mieli w swojej ojczyźnie. Przynieśli jednak – cokolwiek by o nim je mówić – wyzwolenie spod okupacji niemieckiej, której trwanie oznaczałoby dla narodu polskiego zagładę biologiczną. I z tego chociażby powodu ich ofiara zasługuje na szacunek.Wymazywanie Dnia Zwycięstwa ze społecznej pamięci jest haniebnym zdeptaniem pamięci o tysiącach ofiar śmiertelnych polskich formacji zbrojnych (ok. 140 tys. żołnierzy i 100 tys. bojowników ruchu oporu) walczących frontach II wojny światowej.

Prawicowa polityka historyczna, od produktów której uginają się księgarskie półki i którymi zapełnione są programy telewizyjne, zmierza do relatywizacji nazizmu. Publiczne prezentowanie poglądów, że Polska w 1939 r. powinna stanąć u boku Hitlera, nie tylko nie wykluczają ich autorów z publicznej debaty, ale wręcz przeciwnie: to właśnie ci autorzy zaczynają nadawać publicznej debacie ton. A sprzyja temu coraz większa ignorancja historyczna oraz fakt, że coraz jest mniej wśród żyjących świadków i ofiar hitleryzmu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

...bo to znamienity Kryłowiak był.../tekst autorski/

Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost

... bo miłość nie umiera...

Miłość, kolejny miesiąc bez Ciebie... Nie pytaj mnie, jak przetrwałem cały ten czas bez Twojego spojrzenia, ciepła Twoich uścisków, radości Twojego śmiechu... Nie wiem... Trzymam się najlepiej, jak potrafię... Ale wiedz, że moja miłość i uczucie do Ciebie nie obawiają się upływu czasu i pozostają niezmienione. W wieczności mojego serca nadal zachowuję wszystko, co najlepsze w naszym życiu: miłość,tęsknotę, uczucia, doświadczenia, wspomnienia... W ten sposób będę żyć dalej, nieważne czy to tylko będą wspomnienia, ale jedno po drugim, dzień po dniu, wyobrażam sobie jak idziesz obok mnie... Jesteś w moim sercu i dopóki tam będziesz będę o Tobie pisać i mówić, że zawsze Cię Kocham! "

Upamiętnienia płk. Stanisława Basaja,,Rysia''- fotorelacja.