Rok 1945 był rokiem narodowej tragedii dla Polaków. Rzeczpospolita Polska utraciła Kresy Wschodnie – blisko połowę swojego dotychczasowego terytorium. Wydawało się, że definitywnie odpadły od Macierzy Wilno i Lwów. Miliony ludzi, którzy przeżyli wojenną gehennę, musiało porzucić swoje rodzinne stronyi udać się na obce im ziemie. To nie był jednak jeszcze koniec koszmaru. Kilka lat później Sowieci sięgnęli po kolejne rdzennie polskie obszary. W latach 30. ubiegłego wieku polscy geologowie prowadzili badania na Roztoczu, na wschód od Lublina. Wyniki ich prac były bardzo obiecujące. W szerokim pasie ciągnącym się od Lublina do Lwowa odkryto potężne złoża węgla kamiennego. Ilość kopaliny zalegającej pod powierzchnią ziemi szacowano na dziesiątki milionów ton. W dodatku stwierdzono również występowanie znacznych ilości gazu ziemnego. Surowiec ten, choć nie był wówczas powszechnie wykorzystywany, miał przed sobą przyszłość. Pokłady węgla były istotnie potężne. Jednak ówczesna technika nie