Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Dzieci Wołynia .

Gospodarz leżał na podwórzu koło psiej budy, miał odpiłowane lub odrąbane ręce i nogi, obok wielka kałuża krwi. Już nie krzyczał, ale żył jeszcze, świadczyły o tym konwulsyjne drgania kadłuba. W dniu śmierci miał 42 lata. Jego żona Hanna - lat 36, córki: Kazimiera - lat 10, Leokadia - lat 7, Regina - lat 3, leżały nieco dalej w kurzu i krwi. Zostały potraktowane podobnie jak Siatecki", rozpoczyna swoją opowieść Jadwiga Kozioł. W dniu masakry rodzinnego Mogilna miała 16 lat. "Gdy przyszliśmy na miejsce, mózg i jedna połowa głowy wciąż leżały na drodze, a pozostała część ciała niedaleko w kartoflisku. Liczyłem, ile rzędów rosnących ziemniaków przebiegł ten człowiek z połową głowy, było ich aż 14. Po chwili poszliśmy dalej na podwórko i tam zobaczyliśmy na trawie ciało ich matki, lat ok. 70. Leżała z rozłożonymi

Jeszcze jedna śmierć...

Zmarł Rick Parfitt, gitarzysta Status Quo.

Bohdan Smoleń nie żyje.

Dziś nad ranem w wieku 69 lat zmarł Bohdan Smoleń - absolwent Wydziału Zootechniki Akademii Rolniczej w Krakowie, aktor komediowy, artysta kabaretowy, członek słynnego w okresie PRL kabaretu "Tey" z Poznania, założyciel krakowskiego kabaretu ,,Pod Budą'', filantrop, założyciel "Fundacji Stworzenia Pana Smolenia" (celem Fundacji jest prowadzenie rehabilitacji poprzez hipoterapię dorosłych i dzieci z różnymi dysfunkcjami fizycznymi i intelektualnymi. Terapia prowadzona jest z użyciem koni), odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego (1997). Przez wiele lat bawił widzów jako listonosz Edzio w serialu Świat według Kiepskich.  

Wołyń.

Wołyń Smarzowskiego to obraz niezwykle mocny, sugestywny i świetnie zrealizowany, także dzięki plastycznym zdjęciom Piotra Sobocińskiego, podkreślającej grozę muzyce Mikołaja Trzaski oraz szybkiemu montażowi, kt óry ułatwia „ skonsumowanie” tego dwu i pół godzinnego dzieła. Osią filmu są losy Zosi Głowackiej. To siedemnastoletnia Polka zakochana w Ukraińcu Petrze, jednak wbrew jej woli wydana za mąż za zamożnego i znacznie starszego wdowca Macieja Skibę; następnie związała się z żołnierzem AK. Historia miłosna jest pretekstem do pokazania tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w południowej części województwa wołyńskiego w latach 1939-1943. Przede wszystkim chodzi o pokazanie rzezi Polaków, dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów i podburzanych przez nich chłopów, której kulminacja miała miejsce latem 1943 roku. I właśnie przez pryzmat ukazanej na ekranie historii film ten będzie oceniany. Obraz otwierają bukoliczno-etnograficzne sceny wesela Ukraińca i Polki, siostry Zosi. Pr

Czy...

Czy pozostanie coś po nas? Poza nami, naszymi myślami Słowem Grzechem Uśmiechem Poza tą pustą kartką papieru Czy zostanie coś poza marzeniem, pragnieniem, spełnieniem Czy pozostanie coś po nas Poza nami...

Stan wojenny.

Lista.

Lista PZPR-owców i współpracowników SB w Platformie Obywatelskiej 1. Andrzej Rzepliński, wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego z poparcia PO, kandydat PO na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w 2005 r., do 1981 należał do PZPR. Pod koniec lat 70. II sekretarz POP PZPR w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW. 2. Tomasz Nowak, poseł PO był 1 marca 1989 r. zarejestrowany przez SB z Konina jako kontakt operacyjny, ps. “Aktor”. Pozyskany do sprawy o krypt. “Pegaz” (“zagadnienie” – kultura i sztuka). Zdjęty z ewidencji 9 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono. 3. Zbigniew Pawłowicz, senator PO był zarejestrowany w 1977 r. jako tajny współpracownik Wojskowej Służby Wewnętrznej, czyli kontrwywiadu wojska PRL, ps. “Pawlik”. 4. Marek Konopka, senator PO został w 1982 r. zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu wojska PRL ps. “Marzena”. 5. Michał Boni, doradca premiera Tuska w 1992 roku został wymieniony jako TW “Znak” na tzw. liście Macierewicza.

Ozzy Osbourne - "Lightning Strikes"

Tajemnica śmierci Adama Mickiewicza.

26 listopada 1855 roku Mickiewicz obudził się w nocy. Kazał sobie podać herbatę i usnął. Kiedy około godz. 10 przyszedł do niego płk Emil Bednarczyk, zobaczył świeżo startą podłogę, znak, że rano poeta „womitował”. Inni odwiedzający nie zauważyli umytej podłogi, może dlatego, że została zadeptana przez gości. Około południa, według towarzysza Mickiewicza, Henryka Służalskiego, poeta wypił kawę ze śmietanką i zjadł kawałek chleba, potem się zdrzemnął. Około godz. 13 poczuł się źle. Bednarczyk zastał go stojącego w drzwiach w samej koszuli, obiema rękami trzymającego się futryny drzwi. Nie chciał wrócić do łóżka. Po południu sprowadzono lekarza, który zastosował plastry z gorczycy. Ale stan chorego gwałtownie się pogarszał, pojawiły się konwulsje. Około 19.00 przyszedł ksiądz, ale konający tracił już świadomość. Ostatnie słowa, jakie wypowiedział do Bednarczyka, brzmiały: „Powiedz tylko dzieciom, niech się kochają. Zawsze”. Świadectwo zgonu, wystawione przez miejscowego lekarza Jana

Pogrzeb Polski w Kryłowie.

Wrzesień 1939 roku przyniósł na naszym terenie nie tylko okupację niemiecką ale także przejęcie władzy administracyjnej, policyjnej itd., przez społeczność ukraińską. Ukraińcy w tym czasie związali swoją przyszłość z Niemcami, wierząc, że przy ich boku powstanie wolna, niezależna Ukraina. W 1940 roku przez tereny nadbużne oraz ziemie przemyskie przetoczyła się fala sypania kopców ziemnych. Czy była to akcja spontaniczna czy sterowana odgórnie tego nie wiemy. Źródła polskie podają, że kopce były sypane przez nacjonalistów ukraińskich dla zademonstrowania antypolskiej nienawiści, dla zjednoczenia wokół niej ludności ukraińskiej, zakopywane w nich były różne symbole polskości, jak czapki żołnierskie z orzełkami, orzełki zerwane z mundurów, wizerunki przedstawicieli władz polskich itp., przy kopcach były urządzane antypolskie wiece. Zupełnie odmienne jest stanowisko Ukraińców w tej kwestii. Przytoczę fragmenty książki Włodzimierza Marczaka "Ukrainiec w Polsce... Było takie życie.

Kryłów na starych fotografiach-cz. VI.

To już 25 lat ...

Przedstawienie musi trwać! Tak! Wewnątrz moje serce pęka Mój makijaż może się złuszczyć ... Lecz mój uśmiech wciąż pozostanie. Cokolwiek się zdarzy, pozostawię to przypadkowi Kolejny ból serca, kolejny nieudany romans Dalej i dalej ... Ktokolwiek wie, po co żyjemy?'

Wołyńskie sieroty -wspomnienia, cz.I.

3 lipca 1943 (sobota) Piotr W. (ur. 1928) : Między Polakami i Ukraińcami w kolonii Gornej nie było nieporozumień, tym bardziej zatargow [...]. Ukraińcy jako prawosławni chodzili do cerkwi w pobliskim Hubkowie, natomiast Polacy do kościoła w Ludwipolu, oddalonego o około siedem kilometrow. Idąc do Ludwipola, przechodziliśmy przez czysto ukraiński Hubkow, ale nigdy nie spotkaliśmy się tam z oznakami wrogości czy zaczepkami. [...] Było już słychać o mordowaniu polskich wiosek na połnocny zachod od Ludwipola. Obawialiśmy się ataku i na noc kryliśmy się po polach. 3 lipca rownież zamierzaliśmy iść spać w pole. [...] Wszyscy byliśmy gotowi, chcieliśmy jeszcze tylko zjeść kolację (stała na stole) i czekaliśmy na brata Romualda, ktory lada moment miał przygonić krowy. Niemalże rowno z zachodem słońca podniosł się krzyk i rozległy strzały. Matka podbiegła do okna, krzyknęła, że są już banderowcy i trzeba uciekać. Wyskoczyli z ojcem przez okno d

Gorzkie łzy piołunu.

Każdy dźwiga na swoich plecach mniejszą lub większą tragedię. Traumatyczne wspomnienia sprzed sześćdziesięciu kilku lat towarzyszyć im będą do śmierci. Ale wracają do rodzinnej ziemi, by zmówić pacierz za najbliższych i choć przez chwilę popatrzeć na miejsca, gdzie stały ich domy i żeby urwać jabłka z cudem ocalałej jabłonki. Nie zapominają o swoich korzeniach, a do wspólnych wyjazdów na Wołyń namawiają dzieci i wnuki     Jedziemy za Bug. Najstarszą uczestniczką wyprawy jest 79-letnia Kamila Ostasz (z domu Ziółkowska), najmłodszym jej 29-letni wnuk. - Jestem w szoku - mówi Tomasz Ostasz, który pierwszy raz odwiedza ziemię przodków. - Gdybym przyjechał tu sam, nawet bym nie wiedział, że na tych bezkresnych polach tętniło kiedyś życie. Tomasz do takiego wyjazdu przymierzał się od kilku lat. Nie był pewien, jak babcia zareaguje na widok swojej rodzinnej wioski. Mama mnie ocaliła Do Kolonii Aleksandrówka, gdzie urodziła się Kamila Ostasz, niełatwo trafić. Najpierw kierujemy się