Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Pacyfikacja Smoligowa.

27 marca 1944 roku ukraińskie oddziały 14 dywizji grenadierów połączone z siłami SS i Wehrmachtu dokonały zbrodni na Polakach we wsi Smoligów koło Hrubieszowa. Już w połowie marca tego samego roku oddziały OUN i UPA rozpoczęły mordowanie ludności polskiej. Kulminacyjnym momentem była właśnie pacyfikacja Smoligowa 27 marca, kiedy to 2000 oddziały SS Galizien i Wehrmachtu uzbrojone w artylerię i broń pancerną okrążyły wieś. Polskie oddziały Armii Krajowej pod dowództwem Bolesława Kaniugi i Jana Ochmana stawiały opór, ale przewaga oprawców była ogromna. Mieszkańców mordowano w okrutny sposób, nie oszczędzając dzieci, kobiet i starców. Palono żywcem, gwałcono kobiety, rabowano mienie. Zginęło ponad 200 Polaków, w większości cywilów, oraz kilkudziesięciu partyzantów. Wieś została doszczętnie spalona.  

A wszystkie studnie były pełne trupów…

1943 rok – Kąty. Dzień 30 sierpnia, godz. 2 po północy. To była niedziela. Spaliśmy tak jak zawsze. Ojciec usłyszał tragiczne strzały z karabinu i coraz bliżej wioski. Obudził nas i mama mówi „Ubierzcie sukienki, bo może trzeba będzie uciekać.” Ubrane ja i starsza siostra Kasia leżymy, a mama i tato siedzą w oknie i czuwają, co będzie dalej. Tato mówi do nas „Ja się ukryję na strych, a wy powiecie, że mnie nie ma w domu, bo poszedł do Jagodzina, bo ojciec chory.” Bo parę miesięcy temu, to napadli Ukraińcy na młodych chłopów i krzyczeli „Dawaj broń jaką masz!”. A nasza wioska była w okrążeniu między Ukraińcami. Ale nikt nie pomyślał, ani młode chłopaki, ani starsze ojcy o takiej tragedii zbrodniczej. Zaraz sąsiad Czuń przyszedł i mówi „Jaśku, nas te Ukraińcy wybiją.” A ojciec powiada „Stefanie, a za co? Toż i my i nasze dziady razem zżyte. I żenili się, i za kumy byli. To jest niemożliwe.” Niedziela 30 sierpnia w nocy straszny stukot w okno „Widczyniaj skarej!”. Tato był na strychu,

Wind Of Change -historia piosenki.

Historia melodyjnego „Wind of Change” rozpoczyna się tam, gdzie kończy się Zimna Wojna. Piosenka stała się hymnem ludzi rządnych wolności, i pojawiła się w perfekcyjnym czasie, czyli w samym sercu przemian politycznych i społecznych Europy środkowo-wschodniej. Wreszcie, po dziesięcioleciach, premier Michaił Gorbaczow zrozumiał, że nadszedł czas na ratowanie sytuacji z umierającym ZSRR, i stopniowo zaczął wprowadzać w życie politykę pierestrojki głasnosti. Ta wymknęła mu się z rąk i wraz z polityką Reagana, Jana Pawła II i polskimi robotnikami pogrzebała komunizm na śmietniku historii. Rok 1989 stał się końcem starego, skostniałego ładu i początkiem nowego. Niczym burzowy wiatr, który zabije w dzwon wolności Dla spokoju umysłu Niech wyśpiewa twoja bałałajka Co zagrać chce moja gitara. Rok 1989 to także znamienna data w świecie muzyki. To właśnie wtedy w Moskwie odbył się Festiwal „Moscow Music Peace”. Zaproszono „zachodnich” artystów grających hard – rocka i heavy metal, min. Bo

Nie chcesz ryzać Lachiw to teper dywyś jak oni zywut.

Kiedy miałam siedemnaście lat spotkałam się z okropnym mordem na Polakach przez bandy ukraińskie. Ciężko to zapomnieć jak i ciężko zapomnieć całą II Wojnę Światową. Jesienią roku 1942 zostałam z łapanki wywieziona do lagru do Równego, skąd miałam jechać na przymusowe roboty do Niemiec. Tak się jednak złożyło, że uciekłam i wróciłam do domu. Odległość z Równego do Wydymera wynosiła około 100 kilometrów. Pocią­giem wracać nie było mowy, a więc z koleżanka szłyśmy pieszo. Przechodziłyśmy przez kilka wsi ukraińskich. Byłyśmy głodne, pro­siłam tam o jedzenie, lecz nikt nam go nie dał. Jeden Ukrainiec w moim wieku obiecał nas nakarmić, my oczywiście nie wiedziałyśmy co to ma znaczyć. Po dwóch dniach podróży doszłam do polskiej wsi Karaczun. Tam już zastałam również uciekinierkę z lagru Alinę Kotecha. W tym że Karaczunie dowiedziałam się , że nieopodal w Gajówce został zamordowany gajowy Polak z całą rodziną. Na początku nie było wiadomo kto morduje – Niemcy czy zemsta za wywiezione drzew

Czym zawinił Stanisław Basaj?

Pod koniec listopada 2018 roku Ogólnopolski Ruch Obywatele RP wystąpił do władz lokalnych o zmianę nazwy ulicy Stanisława Basaja „Rysia” w Hrubieszowie oraz Zenona Jachymka „Wiktora” w Tomaszowie Lubelskim. „Honorowanie w przestrzeni publicznej osób odpowiedzialnych za przestępstwa na ukraińskiej ludności w miastach, położonych przy przejściach granicznych z Ukrainą, uderza w godność ludzi pogranicza, przede wszystkim obywateli RP pochodzenia ukraińskiego, a także w rozwój dobrosąsiedzkich relacji Polski z Ukrainą” – napisał we wniosku do radnych Hrubieszowa i Tomaszowa Lubelskiego Ogólnopolski Ruch Obywatele RP. Oświadczenie to rozpropagował w mediach ukraiński dziennikarz Ihor Isajew, znany dotąd z wielu kontrowersyjnych działań i wypowiedzi. Ruch Obywatele RP podał w swoim wniosku, że w marcu 1944 roku „miała miejsce akcja oddziałów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich przeciwko wsiom na terenie dawnych powiatów hrubieszowskiego i tomaszowskiego. Według ustaleń polskich hist

Zbrodnia w Hucie Pieniackiej-ustalenia IPN-u.

Śledztwo Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie w sprawie zbrodni w Hucie Pieniackiej  Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie prowadzi śledztwo o sygnaturze akt S 50/03/Zn w sprawie zabójstwa kilkuset mieszkańców Huty Pieniackiej dokonanego przez członków 14 Dywizji SS „Galizien” w dniu 28 lutego 1944 roku, to jest o przestępstwo z art. 1 pkt. 1 Dekretu z dnia 31 sierpnia 1944 roku o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego. Śledztwo w niniejszej sprawie zostało wszczęte postanowieniem z dnia 24 listopada 1994 roku przez byłą Okręgową Komisję Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.   W oparciu o dotychczas przeprowadzone czynności ustalono następujący stan faktyczny. W drugiej połowie 1943 roku i na początku 1944 roku, w okresie nasilenia napaści nacjonalistów ukraińskich na p