Bardzo istotną rolę sprawczą w ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich greckokatolików i prawosławnych na polskich rzymskokatolikach odegrał ukraiński kler greckokatolicki i prawosławny. Trudno to zrozumieć... Tym bardziej, że Cerkiew nigdy nie wyznała grzechu i nie poprosiła o przebaczenie, nie wspominając już o zadośćuczynieniu. Dobitnie obrazuje to odezwa kapłana greckokatolickiego do narodu ukraińskiego, zamieszczona w "Zołocziwśkim Słowie" po przybyciu do Polski armii Hallera: "Kto w Boga wierzy, kto ma choćby tyle sił, aby unieść rusznicę albo nóż, idź przeciw lachom pijawkom, a Bóg odpuści ci bracie twoje grzechy jakbyś odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej (...) Zabijajcie ich we śnie i na kwaterach i nie znajcie litości wobec nich (...) Uczcie nawet małe dzieci, że wojna przeciw lachom to święta wojna". Katolicki Bóg Miłosierny jest dla nich Bogiem Mściwości i Nienawiści, każący Ukraińcom brać do ręki siekierę, kosę i nóż, by iść torturować i zabijać znienawi