Zastanawiałem się, jak to się stało, że do dzisiaj Janusz Lewandowski działa na szkodę Polaków, bezkarnie opluwa polski rząd, stawia PiS-owi zarzuty, które od A do Z są wyssane z palca. Jak to się stało, że taka kreatura znalazła się na liście zdrajców Rzeczpospolitej? Odpowiedź jest prosta: głosujący na tę kreaturę Polacy albo utracili pamięć, albo też jest im obojętne, co się z Polską stanie i kto i jak będzie nią rządził. Janusz Antoni Lewandowski – pseudonim „Megapaser” Urodził się 13 czerwca 1951 w Lublinie. O ile wierzyć danej pochodzącej z kartoteki ludności Polski przy Centralnym Biurze Adresów MSW – jego prawdziwe imię i nazwisko brzmi – Aaron Langman. Tytuł magistra ekonomii uzyskał w roku 1974 na Uniwersytecie Gdańskim, a 10 lat później doktoryzował się na tym samym uniwersytecie. W latach 1974-1983 był tamże nauczycielem akademickim. Później pracował w Polskich Liniach Oceanicznych i był także wykładowcą na amerykańskim Uniwersytecie Harvarda. W latach 1980–1989