Ktoś pewnie zapytałby mnie ,dlaczego Paweł Kukiz jest moim kandydatem na prezydenta? Dobre pytanie. A otóż dlatego że Paweł prezentuje cechy w naszych czasach rzadkie u polityków, uczciwość , prawdomówność , a wreszcie nie jest ,co najważniejsze, obarczony rzadną przeszłością polityczną . Nie jest kościółkowym Dudą , mainstreamowym Komorowskim, skompromitowanym Palikotem, nijakim Jarubasem, że o reszcie nie wspomnę . Mam nadzieję że w przypadku wygranej Pawła, rozpocznie się w Polsce żmudny ,długotrwały ale jakże potrzebny proces odnowy życia społecznego, politycznego i duchowego. Że wreszcie słowo będzie znaczyć to co znaczy . Zacznie się poprawiać polska ekonomia, zaprzestanie się wyprzedawanie majątku narodowego gromadzonego latami przez naszych ojców i dziadów. Polska wymaga naprawy we wszystkich dziedzinach życia publicznego. Jeśli my w najbliższych wyborach tego nie zrobimy to zakonserwowany obecny układ polityczny oparty o złodziejskie kliki towarzysko-biznesowe doprowadzi ten kraj do kompletnej ruiny !! Czy damy radę ? Pytanie , a jaki mamy wybór?
Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost
Komentarze
Prześlij komentarz