W nocy z 29 na 30 sierpnia 1943 roku we wsi Mohylno pow. Włodzimierz Wołyński upowcy zamordowali co najmniej 73 Polaków; małżeństwo Garczyńskich (lat 68 i 66) z ... wiązali drutem kolczastym i wrzucili do studni; 42-letniemu Antoniemu Siateckiemu odrąbali nogi i pozostawili do skonania, jego żonie i 3 dzieci lat 3, 7 i 10 odrąbali ręce i nogi (Siemaszko..., s. 927 ; nie wymieniają oni rodziny Zajączkowskich, co podał świadek w „Rzeczpospolitej” z 2 lipca 2003 r.). „Aż do nocy 29 sierpnia od naszych sąsiadów nie dostaliśmy żadnego ostrzeżenia, nawet w postaci groźby, nie było też żadnego wezwania do opuszczenia tej ziemi. Dopiero w ostatniej chwili sąsiad Ukrainiec o nie zapamiętanym nazwisku przybiegł do zabudowań rodziny Bernackich, z okrzykiem: "uciekajcie natychmiast, już do was idą". Nazwiska tego jedynego we wsi sprawiedliwego nie pamiętam. Z rodziną Bernackich uratowała się również rodzina Feliksa Szewczuka, która tam nocowała. Natomiast Feliks został zamordowany już