Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

IV rozbiór Polski.

28 września 1939 roku w Moskwie Niemcy i Rosja podpisały Traktat o Granicach i Przyjaźni znany też jako "drugi pakt Ribbentrop -Mołotow". Na mocy tego porozumienia III Rzesza i Związek Radziecki wytyczyły bezprawnie granicę niemiecko-sowiecką na okupowanych przez siebie terytoriach Polski. Część ustaleń tego porozumienia anulowała ustalenia pierwszego paktu, podpisanego 23 sierpnia 1939 roku. I tak- województwo lubelskie oraz wschodnia część województwa mazowieckiego, zajęte ... przez sowietów miały zostać oddane Niemcom, a w zamian za to ZSRR miał otrzymać Litwę. Na wstępie porozumienia napisano: " "Rząd Rzeszy Niemieckiej i rząd ZSRS uznają, po upadku dotychczasowego państwa polskiego, za wyłącznie swoje zadanie przywrócenie na tym terenie pokoju i porządku oraz zapewnienie żyjącym tam narodom spokojnej egzystencji, zgodnej z ich narodowymi odrębnościami" Ostatecznie w wyniku dokonanego rozbioru Polski Niemcy zajęły obszar ok. 186 tys. km kw., zamieszk

Kontestator Hołdys i pierd...na generacja.

Ostatnimi czasy Zbigniew Hołdys i jemu podobni, ukazywani są jako kontestatorzy i buntownicy w PRL, wręcz skryci opozycjoniści hehe :) Tak naprawdę byli to funkcjonariusze sceny muzycznej, oddelegowani do „młodej generacji”. Jeśli szukać jakieś odrobiny kontestacji kontrkulturowej przeciwko systemowi, to może było tego trochę w muzyce punk-rockowej a i to jeno przez krótki okres, bo i punk został w końcu „oswojony” przez system. Ale pionierzy punka na początku lat 80-tych, śpiewali o gościach typu Hołdys dość jednoznacznie: ''WC'' MŁODA GENERACJA Ty przebrałeś się Nikt nie pozna cię Znowu szafa gra Generacja twa Młoda, młoda generacja Młoda, młoda generacja Młoda, młoda generacja Znowu sobą być Nie rozumiesz nic W kółko stek tych kłamstw Sylwin robi szmal Młoda, młoda generacja Młoda, młoda generacja Młoda, młoda generacja Mimo swych stu lat On dla ciebie gra I wciąż gniewa się Gdy tu z tobą jest Młoda, młoda generacja Młoda, młoda generacja Młoda, mł

Staszek

25 września 1950 roku w Dobromierzu urodził się Stanisław Szozda (zdjęcie) kolarz szosowy, medalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich, zwycięzca Wyścigu Pokoju. Karierę sportową rozpoczynał w Ludowym Klubie Sportowym Prudnik w roku 1964. Pierwszy międzynarodowy sukces odniósł siedem lat później, kiedy wspólnie z Edwardem Barcikiem, Janem Smyrakiem i Lucjanem Lisem zdobył brązowy medal w drużynowej jeździe na czas na mistrzostwach świata w Mendrisio. W roku 1972 na rozgrywanych w Monachium Igrzyskach Olimpijskich zdobył srebrny medal w jeździe drużynowej na czas. Cztery lata później powtórzył ten wynik na Igrzyskach w Montrealu. Zwycięzcą Wyścigu Pokoju został w roku 1974, a w latach 1973-76 był drugi w klasyfikacji generalnej tej imprezy. W roku 1973 zdobył tytuł mistrza Polski w wyścigu indywidualnym na szosie, a dwa lata później mistrzostwo Polski w szosowym wyścigu drużynowym. Karierę zakończył mając 28 lat, w wyniku kontuzji odniesionej podczas upadku w Wyścigu Pokoju w

Cała prawda o Jacku Kaczmarskim.

Jacek Kaczmarski jawi się masom Polaków jako bard solidarności, legenda polskiej muzyki, autor kultowych „Murów”. Jak się jednak okazuje, postać muzyka jest mocno wyidealizowana. W bardzo szczerym wywiadzie Patrycja Volny, 29-letnia córka Kaczmarskiego, ujawniła prawdę o ojcu. Kaczmarski, choć uwielbiany przez rzesze Polaków, w życiu rodzinnym nie dawał wcale powodów do sympatii. Jego córka pamięta go jako furiata i agresora. Szczególnie źle wspomina okres, gdy mając 8 lat przeprowadziła się z rodzicami do Perth w Asutralii. Wówczas Kaczmarski wpadał w alkoholowy ciąg raz za razem. Podnosił także rękę na córkę i żonę. –  Ojciec był sfrustrowany, agresywny, dużo pił. Zamykał się w swoim pokoju i wpadał w ciągi. Regularnie poszturchiwał mamę, ja kilka razy dostałam od niego pasem, choć mama zawsze starała się mnie chronić – mówi Volny. W końcu jednak uciekła z matką z domu, gdy miała 10 lat. Jak mówi, przełomowym momentem był dzień, w którym jej matka wyła z bólu, bo Kaczmarski j

''Kłym Sawur'' -anatomia szatana .

Dymitr (Dmytro) Semenowycz Klaczkiwski, bardziej znany jako „Kłym Sawur”, to ukraiński zbrodniarz, kat Wołynia, odpowiedzialny za rzeź wołyńską i osobiście kierujący jej przebiegiem. Gloryfikowany od dawna na Ukrainie – zarówno przez jej władze, jak i Cerkiew Prawosławną Patriarchatu Kijowskiego. Ta ostatnia czyni to, nie zważając na fakt, że nie był on wyznawcą chrześcijaństwa, ale satanistycznej ideologii OUN, stanowiącej zaprzeczenie Ewangelii. Swoją nacjonalistyczną karierę zaczął w II Rzeczypospolitej, a zakończył sprzedany przez własnych podwładnych w lesie w okolicy Suska w lutym 1945 roku, dopadnięty przez sowiecką obławę. Przyszły rzeźnik Wołynia urodził się w 1911 roku w Zbarażu w Małopolsce Wschodniej, która wówczas należała do Austro-Węgier, będąc częścią Królestwa Galicji i Lodomerii. Według niektórych jego życiorysów, rodzice Dymitra byli biednymi chłopami, ale bardziej prawdopodobna wydaje się inna wersja jego biografii, stwierdzająca, że był synem urzędnika bankow

Rąbali nas jak kury na klocu- wspomnienia mieszkanki Sławentyna w woj .tarnopolskim.

  Historii mojej prababci i jej podobnych nie znajdziemy w szkolnych podręcznikach do historii, nie usłyszymy w radio, w rocznicę owych wydarzeń nie obejrzymy w telewizji filmu dokumentalnego, a niektórzy nigdy jej nie poznają... Historii, o której powinno się krzyczeć, aby wszyscy usłyszeli o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów z organizacji UPA i OUN, o mordach, których okrucieństwem nawet gestapowcy mogliby być przerażeni. Ci, którzy wówczas mordowali niewinną polską ludność cywilną, uznawani są obecnie na Ukrainie za bohaterów narodowych i często w miejscach dawnych zbrodni stawia się im pomniki... Sławentyn – ukraińska wioska w powiecie podhajeckim, w województwie tarnopolskim. Piękne, zielone, wyżynne tereny z pasącymi się krowami i mroczny, gęsty las otaczają całą wioskę. Moja 20-letnia wtedy prababcia Anna Holchauzer z domu Buczek z mężem, rodzicami, rodzeństwem i dwójką małych dzieci, 3-letnią Janinką i 5-letnim Bolkiem, mieszka w jednym z bogatszych go

Powrót carycy .

W tym roku zagrała w dwunastu spotkaniach, wygrała dziewięć z nich, a w światowym rankingu znajduje się na… 146. miejscu. Mimo tego, jej nazwisko pośród faworytek do zwycięstwa w tegorocznym US Open nie jest niczym zaskakującym. Maria Szarapowa wygrała wczoraj  trzeci mecz na nowojorskim turnieju i mimo bardzo wyboistej drogi, wreszcie wraca na właściwe tory. Tegoroczny sezon otworzyła 26 kwietnia. W Stuttgarcie otrzymała od organizatorów dziką kartę i z marszu doszła do półfinału turnieju, odprawiając po drodze m.in. Robertę Vinci czy Jekaterinę Makarową. Po tak obiecującym początku zapewne mało kto się spodziewał, że ten rezultat – przynajmniej do września – okaże się dla niej najlepszym w całym sezonie. W kolejnych imprezach na mączce, również z powodów zdrowotnych, Szarapowa odpadała już w drugiej rundzie. Inaczej miało być na Roland Garros. Turnieju, który w przeszłości wygrywała przecież dwa razy. Jeszcze przed powrotem Szarapowej na kort „Daily Telegraph” informował, że t

Udział Legionu Ukraińskiego w agresji na Polskę.

1   września 1939 r. rozpoczęła się II wojna światowa, a właściwie jej pierwszy etap – zwany dziś nierzadko kampanią polską lub wojną polską. W powszechnym świadomości w działaniach bojowych tego okresu brały udział jedynie siły polskie i niemieckie; względnie sowieckie po 17 września. Tymczasem w konflikcie rozpętanym na ziemi polskiej przez Niemców od początku brały udział, i to po obu stronach, cudzoziemskie oddziały zbrojnie, zarówno regularne jak i ochotnicze. Po stronie polskiej walczyli m.in.: ochotnicy z Legionu  Czechów i Słowaków, a także służący w polskich dywizjonach piloci czescy i słowaccy, ponadto oddział ochotniczy Węgrów oraz formacja białych Rosjan i Białorusinów zorganizowana przez gen. Stanisława Bułak – Bałachowicza, która brała udział w obronie Warszawy. W kampanii wzięło także udział wielu tzw. oficerów kontraktowanych wywodzących się z podbitych przez Sowietów narodów Kaukazu służących w różnych formacjach polskich. U boku armii niemieckiej,