Przejdź do głównej zawartości

Dr Feliks Cygańczuk./tekst autorski/

W historii Ziemi Hrubieszowskiej wybitnie zaznaczył się wspaniały lekarz, także organizator powojennej służby zdrowia, dr Feliks Cygańczuk. Postać dzissiaj prawie całkiem zapomniana, a szkoda. Zasługi Pana doktora są niewymierne i szkoda że obecnie juz mało kto o Nim pamięta.Urodzony 15 lutego 1912 roku w Zabytowie (pow. Zamość). Studiował medycynę na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Dyplom otrzymał na tej uczelni w roku 1942. Nostryfikował się w 1946 roku w Krakowie. Już podczas okupacji pracował jako lekarz w Szpitalu Powiatowym w Hrubieszowie, udzielając często pomocy lekarskiej ludziom „spalonym”, tj. z konspiracji lub partyzantki. Był lekarzem pomagającym oddziałowi Stanisława Basaja ,,Rysia''. Po „wyzwoleniu” pracował jako lekarz powiatowy do roku 1952 i jako lekarz Ubezpieczalni Społecznej. W późniejszym czasie pełnił funkcję kierownika Rejonowej Przychodni PKP i pracował tam jako lekarz. Należy zaznaczyć, że Feliks Cygańczuk pełnił funkcję organizatora służby zdrowia w bardzo trudnym okresie powojennym, na terenie zniszczonym podczas działań wojennych. Niemniej powstały wtedy pierwsze placówki służby zdrowia, ośrodki i izby porodowe w Jarosławcu, Grabowcu i Mirczu. Po reorganizacji w roku 1950 pełnił funkcję kierownika Wydziału Zdrowia Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Hrubieszowie. Za swoją pracę został odznaczony Odznaką Wzorowego Pracownika Służby Zdrowia i Odznaką Wzorowego Kolejarza.Był znakomitym ,kompetentnym i przyjaznym ludziom lekarzem i człowiekiem, w czasach powojennych ,na obszarze ciężko doświadczonym przez działania wojenne. Warto zapamiętać i czasem przypomnieć wspaniałego dr Feliksa Cygańczuka.
Niniejszy tekst poświęcam swojej Mamie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

...bo to znamienity Kryłowiak był.../tekst autorski/

Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost

... bo miłość nie umiera...

Miłość, kolejny miesiąc bez Ciebie... Nie pytaj mnie, jak przetrwałem cały ten czas bez Twojego spojrzenia, ciepła Twoich uścisków, radości Twojego śmiechu... Nie wiem... Trzymam się najlepiej, jak potrafię... Ale wiedz, że moja miłość i uczucie do Ciebie nie obawiają się upływu czasu i pozostają niezmienione. W wieczności mojego serca nadal zachowuję wszystko, co najlepsze w naszym życiu: miłość,tęsknotę, uczucia, doświadczenia, wspomnienia... W ten sposób będę żyć dalej, nieważne czy to tylko będą wspomnienia, ale jedno po drugim, dzień po dniu, wyobrażam sobie jak idziesz obok mnie... Jesteś w moim sercu i dopóki tam będziesz będę o Tobie pisać i mówić, że zawsze Cię Kocham! "

Upamiętnienia płk. Stanisława Basaja,,Rysia''- fotorelacja.