Dziś miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu ze znanym pisarzem , poetą ,dziennikarzem ,p. Leszkiem Wójtowiczem. Pan Leszek od lat zajmuje się tematyką ,która i mnie nie jest obca . Ludobójstwo Wołyńsko -Małopolskie to hekatomba setek tysięcy Polaków ,bestialsko wyrzynanych przez swoich ukraińskich sąsiadów ale i członków UPA . Zaskoczony byłem świetną frekwencją na spotkaniu. Okazaje się że środowisko hrubieszowskich Wołyniaków i ich sympatyków, jest całkiem spore i prężne.Na zakończenie dodam że spotkanie , w siedzibie Powiatowej Biblioteki Publicznej w Hrubieszowie ,profesjonalnie poprowadziła Pani Sylwia Heś.Cieszę się że tam byłem. Warto było.
Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost
Komentarze
Prześlij komentarz