Przejdź do głównej zawartości

Dzien Zwycięstwa .

W poniedziałek, 7 maja 1945 r., w kwaterze gen. Dwighta Eisenhowera w Reims zakończyła się II wojna światowa w Europie. Przedstawiciele Niemiec: generał armii Alfred Jodl, admirał Hans-Georg Friedeburg i mjr Wilhelm Oxenius, podpisali akt bez- warunkowej kapitulacji. Ze strony aliantów protokół podpisał gen. Walter Bedell Smith, ze strony Sowietów gen. Iwan Susłoparow.
Stalin lekceważył aliantów, którzy oddali mu połowę Europy, z najwierniej- szym sojusznikiem Polską.
  • Zażądał powtórki kapitulacji w kwaterze marszałka Gieorgija Żukowa w Berlinie.
  • Została podpisana późnym wieczorem 8 maja. W Moskwie był już 9 maja.
  • Tak powstał Dien Pobiedy.
  • Wojnę przegrywał sojusznik Sowietów, z którym w sierpniu 1939 r. dzielili oni Europę i z którym rozpętali wojnę! Teraz przysługiwał im status zwycięzcy z główną wygraną.
Polacy są przekonani, że koniec wojny to 9 maja 1945 roku. Stalin nakazał swoim kolaborantom w Polsce zadekretować ten dzień jako „narodowy dzień zwycięstwa”. „Zwycięska” Polska była jednak sowieckim dominium, okrojo- nym terytorialnie i ludnościowo mniejszym o około 12 mln w stosunku do roku 1939, z nieznaną do dziś liczbą zamordowanych obywateli.
Cieszyliśmy się z końca wojny z Niemcami. Cieszył się każdy człowiek na świe- cie. Jednocześnie wiedzieliśmy, że to nie jest nasze zwycięstwo. Oficerowie i żołnierze pamiętali słowa komendanta głównego AK gen. bryg. Leopolda Okulickiego z 19 stycznia 1945 r.:
„Polska, według rosyjskiej recepty, nie jest tą Polską, o którą bijemy się szósty rok z Niemcami (…). Wierzę głęboko, że (…) spotkamy się w wolnej i demokratycznej Polsce”.
Trwała wojna żołnierzy „wyklętych” z wrogiem. Pod Kuryłówką koło Biłgoraja odbył się wielogodzinny bój polskich oddziałów Narodowej Organizacji Wojs- kowej z ekspedycją NKWD, które wspierało zbrojnie sowieckich kolaboran- tów. Był 7 maja 1945 roku.


 

 


 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

...bo to znamienity Kryłowiak był.../tekst autorski/

Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost

Kulinarna egzotyka Ukrainy.

  Morska kapusta. Morska kapusta Glon o nazwie listownica (łac. laminaria), pocięty na drobne paseczki i zamarynowany. Ma kwaskowy, pikantny smak i charakterstyczny, glonowaty zapach. Dla mnie bomba. Morska kapusta sprzedawana jest w puszkach lub na wagę, można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym, samą lub z dodatkami warzywnymi. Kosztuje śmiesznie tanio, 8-10 zł/kg. Wikipedia uważa, że w Europie się tego nie je, a jedynie na dalekim wschodzie Azji (Chiny, Korea, Japonia), gdzie listownica jest znana co najmniej od VIII w. pod nazwą kombu Podobno w Rosji morska kapusta rozpowszechniła w XVII w. z Wysp Kurylskich i zdobyła ogromną popularność w okresie ZSRR. Laminaria. Poza walorami smakowymi morska kapusta ma jakieś oszałamiające walory prozdrowotne, przede wszystkim ogromną zawartość jodu (3%), aminokwasów, witamin i minerałów. Suszona laminaria ma szereg zastosowań medycznych i kosmetycznych. Nie jest wskazana przy nadczynnosci tarczycy, chorobach nerek, w ciąży

Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr