28 sierpnia 1943 roku UPA rozpoczęła trwającą cztery dni serię morderczych ataków na około 85 miejscowości zamieszkałych przez Polaków. Celami ataków stały się wioski w powiatach: kowelskim, włodzimierskim i lubomelskim ( Ostrówki i Wola Ostrowiecka, o czym napiszemy jutro).
Makabrycznym kuriozum jest fakt, że tego samego dnia we wsi Sztuń w gminie Bereżce w powiecie lubomelskim odbyła się msza, w czasie której ukraiński prawosławny duchowny o nazwisku Pokrowskyj poświęcił, a następnie rozdał swoim parafianom noże, kosy i siekiery przeznaczone do mordowania "Lachów".
Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost
Komentarze
Prześlij komentarz