Przejdź do głównej zawartości

Nowe przejscie na Ukraine opóżnia sie!


Dodano: 9 grudnia 2012, 10:30 Autor: (pp)
W Dołhobyczowie, po polskiej stronie, stoi już nowiutki terminal graniczny. Jednak przez nowe przejście pojedziemy dopiero w I kwartale 2014 roku, bo Ukraińcy nie zbudowali jeszcze drogi dojazdowej po swojej stronie.

Przejście miało inaugurację podczas Euro 2012 i od 5 czerwca do 4 lipca br. funkcjonowało tymczasowo Przejście miało inaugurację podczas Euro 2012 i od 5 czerwca do 4 lipca br. funkcjonowało tymczasowo (fot. Straż Graniczna)

Podziel się


*


Prace budowlane w Dołhobyczowie ruszyły w 2009 roku. Przejście miało inaugurację podczas Euro 2012 i od 5 czerwca do 4 lipca br. funkcjonowało tymczasowo.

– Był to tzw. punkt przekraczania granicy – wyjasnia Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Po piłkarskich mistrzostwach przejście zamknięto, aby kontynuować budowę. Po polskiej stronie prawie wszystko jest gotowe, trwają prace wykończeniowe. Budowlańcy jednak nie śpieszą się, bo dopiero w 2013 roku Ukraińcy ukończą budowę 40-kilometrów drogi dojazdowej. Otwarcie przejścia w 2014 roku.

– W sumie będzie na nim 35 podstawowych obiektów służących do przeprowadzania odpraw granicznych, z tego dziewięc budynków powstaje w ramach Programu PL-BY-UA – mówi Kamil Smerdel, rzecznik wojewody lubelskiego.

Będzie to czwarte w woj. lubelskim, a drugie w powiecie hrubieszowskim (po Zosinie) przejście graniczne z Ukrainą. W Dołhobyczowie jest łącznie aż 18 pasów ruchu, po 9 na wjeździe i wyjeździe. Obiekt zaprojektowano na przyjęcie w ciągu doby, w obu kierunkach, 4 tys. samochodów osobowych, 1000 samochodów ciężarowych i 30 autobusów.
reklama

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

...bo to znamienity Kryłowiak był.../tekst autorski/

Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost

Kulinarna egzotyka Ukrainy.

  Morska kapusta. Morska kapusta Glon o nazwie listownica (łac. laminaria), pocięty na drobne paseczki i zamarynowany. Ma kwaskowy, pikantny smak i charakterstyczny, glonowaty zapach. Dla mnie bomba. Morska kapusta sprzedawana jest w puszkach lub na wagę, można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym, samą lub z dodatkami warzywnymi. Kosztuje śmiesznie tanio, 8-10 zł/kg. Wikipedia uważa, że w Europie się tego nie je, a jedynie na dalekim wschodzie Azji (Chiny, Korea, Japonia), gdzie listownica jest znana co najmniej od VIII w. pod nazwą kombu Podobno w Rosji morska kapusta rozpowszechniła w XVII w. z Wysp Kurylskich i zdobyła ogromną popularność w okresie ZSRR. Laminaria. Poza walorami smakowymi morska kapusta ma jakieś oszałamiające walory prozdrowotne, przede wszystkim ogromną zawartość jodu (3%), aminokwasów, witamin i minerałów. Suszona laminaria ma szereg zastosowań medycznych i kosmetycznych. Nie jest wskazana przy nadczynnosci tarczycy, chorobach nerek, w ciąży

Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr