„Zaszczepiać nienawiść do Lachów i zabijać przy każdym spotkaniu” – Mykoła Łebed – przywódca OUN-SB [Służba Bezpeky] – 1942 r.
Dyrektywy, rozkazy, polecenia czy meldunki składane przez członków OUN-B i UPA, a także akta karne z rozpraw sądowych z lata powojennych, w których wprost jest mowa o wezwaniach do mordowania całej polskiej ludności Wołynia i Galicji Wschodniej – to wszystko stanowi bezdyskusyjny dowód, że ludobójstwo polskiej ludności Wołynia, Małopolski Wschodniej, Polesia, Rzeszowszczyzny i Lubelszczyzny, było skrupulatnie zaplanowaną eksterminacją Polaków zamieszkujących ówczesne Kresy Południowo – Wschodnie oraz obecną południowo – wschodnią ścianę naszego kraju na długo przed rozpoczęciem drugiej wojny światowej.
Wydarzenia te bowiem nie wzięły się znikąd. Były jedynie skutkiem prowadzonej od wielu długich lat poprzedzających wybuch drugiej wojny światowej przez ukraińskich nacjonalistów antypolskiej propagandy, wezwań do rozprawienia się z „polskim elementem” raz na zawsze. Za początek samej rzezi, poprzedzającej samo apogeum ludobójstwa na Wołyniu, czyli ,,Krwawej niedzieli’’ 11 lipca 1943 roku, uważa się co prawda datę 9 lutego 1943 roku – atak na polską wieś Parośla – choć do mordów na polskiej ludności dochodziło już wcześniej. Sama myśl o „oczyszczeniu ziem ukraińskich” była jeszcze starsza.
Pierwsze bowiem plany Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów zakładające masowe ludobójstwo Polaków zamieszkujących te odwieczne polskie ziemie, opracowano już w latach 1929 – 1931.
Już w „Dekalogu ukraińskiego nacjonalisty” (1929) przestrzegano przed jakimkolwiek wahaniem, które przeszkadzałoby w popełnieniu nawet największej zbrodni, „kiedy tego wymaga dobro sprawy”. Inny zapis mówił o przyjmowaniu wrogów narodu „nienawiścią oraz podstępem”. Krajowe dowództwo OUN-B (Prowid) zaakceptuje później plan „powstania” przeciw polskim mieszkańcom Wołynia i Galicji Wschodniej. Było ono przedmiotem obrad m.in. konferencji OUN-B, zwołanej pod koniec 1942 roku we Lwowie, gdzie podkreślono m.in. konieczność wysiedlenia siłą Polaków i Żydów, z zabiciem wszystkim „opornych” włącznie.
Dokumenty OUN-B i UPA, wytworzone na użytek wewnętrzny, stanowią niepodważalny dowód na zaplanowane i to w najdrobniejszych szczegółach ludobójstwo naszych rodaków na Kresach przez najwyższe kierownictwo Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i to od samego początku jej istnienia.
Historycy nie dysponują wprawdzie treścią ogólnej dyrektywy kierownictwa politycznego OUN w sprawie mordowania ludności polskiej, choć panuje przeświadczenie, że musiało ono zostać wydane. Przemawia za tym jednoznacznie skala mordów dokonywanych przez UPA, a także rozkazy jej poszczególnych dowódców, nakazujących trzymanie się ściśle wszystkich poleceń i dyrektyw dotyczących totalnego wyniszczenia polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej, a także wymazania raz na zawsze wszelkich śladów polskości tych ziem.
Kierownictwo OUN nakazywało też zacieranie wszelkich śladów zbrodni dokonanych przez podległe im formacje zagłady OUN – UPA, nakazując swoim członkom przypisywanie i zrzucanie wszelkiej odpowiedzialności za ich popełnienia na Niemców i Sowietów. Mówi o tym notatka jednego z członków OUN do kierownictwa organizacji i dowódców band UPA z 4 maja 1944 roku:
Zabijać ludzi tylko dlatego, że są oni wyznania rzymskokatolickiego i to bez względu na to, czy to są kobiety, czy dzieci, czy starcy, a pozwalać, żeby zdolny do walki polski element, nasycony nienawiścią do wszystkiego co ukraińskie, gromadził się w miastach to – obłęd. (…) jest jeszcze czas, by zejść z tej drogi. To, co się działo do tej pory – zwalić na Niemców, bolszewicką partyzantkę, wojnę, itp.
Jak widać z tego przykładu, kierownictwu OUN, udało się skutecznie za pomocą prowadzonej przez siebie przez dziesiątki lat propagandy, nie tylko wmówić, ale wręcz wdrukować w umysły wielu naszych rodaków, nie znających historii tamtych wydarzeń oraz faktów z nimi związanych, którzy o ironio z lubością powtarzają bez żadnego zastanowienia i refleksji, te właśnie stworzone przez ukraińskich nacjonalistów kłamstwa na ten temat, że ludobójstwa tego nie dokonali Ukraińcy, ale Niemcy i poprzebierani za ukraińskich ,,wyzwolicieli’’ sowieci.
I bynajmniej kłamstwo to nie odnosi się tylko do wydarzeń z tamtego straszliwego czasu, ale również do dnia obecnego, kiedy możemy z ust funkcjonariuszy kłamstwa na usługach obecnej banderowskiej propagandy mającej za cel ogłupić do końca nas Polaków, że za tym co obecnie dzieje się na Ukrainie, a w szczególności za współczesnymi ukraińskimi nacjonalistami i wszystkimi pogrobowcami i spadkobiercami ludobójców z OUN – UPA i SS Galizien, nie tylko stoją, ale to oni ich stworzyli i podtrzymują ich istnie Rosja i Rosjanie. Jak widać to pierwsze kłamstwo, przebiło w swej skuteczności to drugie łgarstwo, mające za cel odwracać naszą uwagę od spadkobierców i kontynuatorów polityki i celów ,,ojców’’ założycieli OUN – UPA. A czym jest ten ICH obecny cel, chyba tłumaczyć nikomu nie trzeba.
Efektem zbrodniczego planu realizowanego przez ukraińskich nacjonalistów było wymordowanie od 100 do kilkuset tysięcy Polaków (różne szacunki), bez względu na wiek czy płeć. A oto przykłady na zorganizowany charakter tej eksterminacji:
Oleksandr Łucki „Andrijenko”, dowódca Ukraińskiej Samoobrony Ludowej (UNS) w Galicji Wschodniej, zeznanie
„W stosunku do Polaków było wydane wprost rozporządzenie o fizycznej likwidacji wszystkich uczestników „Armii Krajowej” (…) i jej sympatyków. W efekcie wszyscy oni byli zlikwidowani przez UNS.”
„Zbój” (imię i nazwisko nieznane), okręgowy referent OUN-B w Brzeżańskim, XII 1943
„(za każdego zabitego Ukraińca karać) 10 Polaków, których nie należy rozstrzelać, lecz zarąbać siekierami i nie ukrytych porzucić”.
Wielki Zjazd Ukraińskiej Głównej Rady Wyzwoleńczej (UHWR), 13 VII 1944, w sprawie stosunku do Polaków
„Jedyna możliwa z nimi rozmowa – to rozmowa karabinów i dział.”
Wasyl Sydor „Szełest”, dowódca UPA „Zachód”, rozkaz z 10 VII 1944
„…ciągle uderzać w Polaków aż do wyniszczenia ich do ostatniego z tych ziem.”
Tajna instrukcja OUN-B , 18 X 1944
„…wśród Polaków rozpuszczać słuchy, że jeśli ktoś zajmie ukraińskie gospodarstwo, będzie fizycznie zlikwidowany. Tych, którzy nie posłuchają, fizycznie likwidować nie wyłączając kobiet i dzieci.”
Bohdan Wusenko, artykuł „Ukrajińska Powstańcza Armija dije” w piśmie „Do zbroji”, VIII 1943
„Naród ukraiński wstąpił na drogę zdecydowanej rozprawy zbrojnej z cudzoziemcami i nie zejdzie z niej dopóki ostatniego cudzoziemca nie przepędzi do jego kraju albo do mogiły.”
Rozkaz Centralnego Prowidu OUN dla powiatowych prowidnyków, 5 V 1944
„Z uwagi na oficjalne stanowisko polskiego Rządu w sprawie współpracy z Sowietami, Polaków z naszych ziem usuwać.”
Instrukcja kierownictwa wołyńskiej OUN-B, jesień 1943
a) Zniszczyć wszystkie ściany kościołów i innych domów modlitewnych;
b) Zniszczyć drzewa rosnące przy domach tak, żeby nie pozostały znaki, że kiedyś mógł tam ktoś żyć (nie niszczyć drzew owocowych przy drogach);
c) (…) zniszczyć wszelkie polskie domy, w których wcześniej żyli Polacy (jeśli w tych budynkach mieszkają Ukraińcy – należy je koniecznie rozebrać i zrobić z nich ziemianki); jeśli to nie będzie zrobione, to domy będą spalone i ludzie, którzy w nich żyją, nie będą mieć gdzie przezimować. Zwrócić uwagę jeszcze raz na to, iż jeśli ostanie się cokolwiek polskiego, to Polacy będą zgłaszali pretensje do naszych ziem.
Rozkaz nr 4 referenta organizacyjno-mobilizacyjnego rówieńskiego nadrejonu OUN-B, 9 X 1943
„W terenie, gdzie znajdują się polskie pomniki, kościoły itp., polskie figury, wszystko rozbijać, roznosić w proch, nie pozostawić nawet miejsca. Akcję tę wykonać w nocy z 10 na 11 X 1943 r.”
Stepan Bandera – 1939r.
„Polacy nie chcą samostijności Ukrainy, bo wiedzą że tylko Ukraina może im zadać śmiertelny cios i rozwalić Polskę”
Hołowny komandyr UPA Roman Szuchewycz – Taras Czuprynka i szef OUN w zastępstwie Bandery
„Śmierć jednego Lacha to metr wolnej Ukrainy”
„Albo będzie Ukraina albo lechicka krew po kolana” „Polaków w pień wyciąć”
Roman Szuchewycz – rozkaz z dn. 25 luty 1944r.
„…konieczne jest przyspieszenie likwidacji Polaków, muszą zostać całkowicie zgładzeni, ich wioski spalone (…) ludność polską należy zniszczyć”
Roman Szuchewycz – rozkaz z kwietnia 1944r.
„Unikać walk z Niemcami i Sowietami, stosować uniki i krycia…”
Mykoła Łebed – przywódca OUN-SB [Służba Bezpeky] – 1942r.
„zaszczepiać nienawiść do Lachów i zabijać przy każdym spotkaniu”
Stepan Bandera przywódca OUN (z raportu dla Rosenberga „Trzy lata wojenne OUN”)
„…w Polsce przeprowadzono akcję, która zagradzała drogę odwrotu polskiej armii na południowy wschód, zachwiała przydatność bojową polskiego żołnierza, stwarzała nastroje paniki wśród dowództwa, przyśpieszając upadek Polski..”
OUN-UPA – rozkaz z 9 lutego 1944 r.
„likwidować ślady polskości (…) zniszczyć wszystkie ściany kościołów i innych polskich budynków kultowych. Zniszczyć drzewa przy zabudowaniach tak aby nie pozostały nawet ślady, że tam kiedykolwiek ktoś żył.”
Odezwa kapłana Unickiego zamieszczona w „Złocziwśke Słovo” (Słowo Złoczowskie)
„…kto w Boga wierzy, kto ma choćby tyle sił aby unieść rusznicę albo nóż, idź przeciw lachom pijawkom, a Bóg odpuści Ci bracie twoje grzechy, jakbyś odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej… Pamiętajcie bracia i siostry, że niedopuszczalnym grzechem jest dać choćby wody zranionemu lachowi …zabijajcie ich we śnie …nie miejcie litości wobec nich…”
List pasterski metropolity Szeptyckiego – 1 lipiec 1941r.
„Niezwyciężoną armię niemiecką witamy jako wyzwolicielkę …”
metropolita Andrzej Szeptycki – list do Adolfa Hitlera z dn. 23.09.1941 r.
„Jego Wysokość Fuhrer Wielkiej Rzeszy Niemieckiej – Adolf Hitler
Wasza Ekscelencjo!
Jako zwierzchnik katolickiej Cerkwi, przekazuję Waszej Ekscelencji serdeczne poważania z okazji zajęcia stolicy Ukrainy, zlotowierzchniego miasta nad Dnieprem – Kijowa….
Widzimy w Panu, niezwyciężonego wodza niezrównanej i sławnej Armii Niemieckiej. Sprawa zniszczenia i wykorzenienia bolszewizmu, jaka Pan, jako Fuhrer Wielkiej Rzeszy Niemieckiej przyjął za cel w tym pochodzie, zaskarbia Waszej Ekscelencji wdzięczność całego chrześcijańskiego świata. Ukraińska Cerkiew grekokatolicka wie o historycznym znaczeniu potężnego ruchu Narodu Niemieckiego po Pańskim kierownictwem. Będę się modlił do Boga o błogosławieństwo zwycięstwa które się stanie rękojmią trwałego pokoju dla Waszej Ekscelencji, Armii Niemieckiej i Niemieckiego narodu.
Z osobistym szacunkiem.
Andrzej hrabia Szeptycki – metropolita.”
metropolita Andrzej Szeptycki – list do Józefa Stalina – październik 1944r.
„Cały świat chyli czoło przed Wami […]
Po zwycięskim pochodzie od Wołgi do Sanu, przyłączyliście na nowo* zachodnie ukraińskie ziemie do Wielkiej Ukrainy [USRR]. Za spełnienie tych testamentalnych pragnień i zmagań Ukraińców, którzy od wieków uważali się za jeden naród i chcieli być zjednoczeni w jednym państwie, składa Wam naród ukraiński serdeczne dzięki. Te światłe pociągnięcia wywołały i w naszej Cerkwi nadzieję, że Cerkiew jak i cały naród znajdzie w ZSRR pod Waszym przewodem pełna swobodę pracy i rozwoju w dobroci i szczęściu […]”
* chodzi o polskie terytoria siłą przyłączone do USRR i wcielone do ZSRR na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow
Kłym Sawur (Roman Dmytro Klaczkiwśkyj) – dowództwa UPA – „Piwnycz”, czerwiec 1943r.
„(…) powinniśmy przeprowadzić wielka akcję likwidacji polskiego elementu. Przy odejściu wojsk niemieckich należy wykorzystać ten dogodny moment dla zlikwidowania całej ludności męskiej w wieku od 16 do 60 lat(…) Tej walki nie możemy przegrać, i za każdą cenę trzeba osłabić polskie siły. Leśne wsie oraz wioski położone obok leśnych masywów powinny zniknąć z powierzchni ziemi”.
11 maja 1944 ulotki ukraińskich nacjonalistów pojawiły się też w Lubaczowie o treści:
„Żydzi do ziemi, Polacy do ziemi, Niemcy do Berlina, po Rzeszów Ukraina”
W nocy 24/25 kwietnia Ukraińcy rozrzucili w Lubaczowie i okolicy ulotki, domagając się opuszczenia przez Polaków tych okolic:
„Do Polaków. Do dnia 28.4.1944 roku do godziny 24-tej rozkazujemy wam opuścić ukraińską etnograficzną ziemię. Kto nie podporządkuje się zarządzeniu w oznaczonym terminie, będzie ukarany śmiercią. (-)
Terenowy prowidnyk OUN (-) Komendant UPA «Zakin»”.
Komentarze
Prześlij komentarz