Przejdź do głównej zawartości

Bez tytułu.

Polska polityka zagraniczna to nie kończące się pasmo nieudolności, służalczości i braku polotu. Niestety głupota i bezmyślność polskiej dyplomacji nie trzyma stałego poziomu tylko niestety nabiera impetu niczym auto, które w górach straciło hamulce i zderzenie dla niego ze skalną ścianą jest już tylko kwestią czasu. Prymitywne, cyniczne, leniwe kadry MSZ w kraju i na placówkach nie usprawiedliwiają wszystkiego. Ktoś tych ludzi na te stanowiska dobiera a co istotne ktoś czyli rząd kreuje taki anie inny kierunek polityki zagranicznej. Polska polityka jest bardzo przewidywalna opiera się na kilku filarach. Służalczości względem USA , służalczości względem Eurokołchozu zgrabnie nazwanego Unią Europejską oraz Izraela. Kolejny filar stanowi próba mocowania się z rolą lidera mirażu politycznego szumnie określanego mianem Trójmorza. Na odcinku wschodnim zaś możliwie skrajnego i pełnego psucia relacji z Rosją. Dla realizacji tego trzeciego celu Polska jest wstanie poświęcić bardzo dużo i wydać masę publicznych pieniędzy.Żeby zrobić na złość Rosji wyniesiemy na piedestał Ukraińców. Wątek ukraiński i polityka polska wobec tego państwa, to sztandarowy przykład zaprzaństwa i bezmyślności. Zamiast zarabiać pieniądze na tranzycie gazu przez Polskę, to w ramach solidaryzmu z Ukrainą, zrezygnowaliśmy z rosyjskiej propozycji nie biorąc pod uwagę, że i bez naszego pośrednictwa zainteresowanie tym cennym paliwem będzie na tyle duże, że Zachód sam pomoże Rosji obejść Polskę i dostarczyć gaz zainteresowanym. W ramach wsparcia Ukrainy Polska od 2014 roku dostarczała jej koce, materace, mundury, żywność. Na tym jednak nie koniec, bo Polska oddała Ukrainie również rzekome nadwyżki gazu, które posiadała, udzieliła jej kredytów choć sama spłaca gigantyczne kwoty zadłużenia zagranicznego. Pozwolono trzem milionom Ukraińców na zatrudnienie w Polsce oferując im często lepsze warunki pracy niż Polakom. Polskie władze przymykają oczy na masowe wydawanie Ukraińcom zaświadczeń o nabytych uprawnieniach zawodowych, ukończonych studiach i specjalizacjach, mimo że ci często nie potrafią nawet pisać i czytać po polsku. Przymyka się oczy na korupcyjny proceder przyjmowania łapówek od Ukraińców za wydawanie im Kart Polaka, dzięki czemu korzystają z całego szeregu ulg w naszym kraju, za które płaci polski podatnik. Zaczęto sprowadzać do Polski dziesiątki artykułów spożywczych z Ukrainy mimo, że Ukraina nie jest w UE. Sprowadzamy stamtąd tańszą żywność, która uderza w naszą produkcję rolną.Jaką postawę wobec Polski w tym samym czasie reprezentowała Ukraina? Wdzięczność i sympatię okazuje nam w specyficzny sposób. Nałożyła embargo na polskie mięso, mimo że w tym samym czasie importowała mięso z Rosji z którą rzekomo jest w stanie wojny. Nie wyraziła zgody na ekshumowanie pomordowanych Polaków ofiary rzezi zgotowanych przez Ukraińców za to pogłębiła kult i gloryfikowanie tych Ukraińców, którzy z mordowania kobiet i dzieci zrobili sobie sposób na wywalczenie przestrzeni życiowej i niepodległości. Ukraina wprowadziła również niekorzystną ustawę oświatową dyskryminującą mniejszości narodowe. Protestowały przeciwko jej wprowadzeniu Węgry ale polskim władzom jak zawsze zabrakło języka w gębie, nie dość że nie reagują, to jeszcze wywierają presję na Polaków na Ukrainie żeby się nie stawiali bo nie wypada się konfliktować z Ukrainą, która chroni nas przed rzekomym rosyjskim imperializmem. I wreszcie Ukraina od początku tego roku uniemożliwia polskim kolejom transport towarów z Rosji i Chin przez swoje terytorium, w efekcie czego naraża nas na gigantyczne straty finansowe Tymczasem ukraińskie firmy należące do wpływowych Ukraińców handlowały w ostatnich latach z separatystami węglem wydobywanym w Zagłębiu Donieckim. Na tym jednak nie koniec. Najświeższy przejaw skrajnej głupoty na odcinku ukraińskim to planowane dostawy dla Ukraińców w zakresie wyposażenia ich w amunicję strzelecką, artyleryjską oraz jednego z niewielu nowoczesnych systemów broni, które udało się Polsce opracować w III RP mianowicie przenośnych przeciwlotniczych wyrzutni Grom. Broni tej brakuje to realizacji prawidłowego cyklu szkoleń żołnierzy WOT-u ale zostanie przekazana Ukraińcom, tak tym samym Ukraińcom, którym w NATO nikt nie ufa, bo znaczna część kadry dowódczej jest spenetrowana przez rosyjskie służby specjalne. Jest duże prawdopodobieństwo, że broń ta zostanie rozpracowana przez Rosjan. Należy sobie zadać pytanie czemu, to my musimy doposażać Ukrainę w bron i amunicję skoro po rozpadzie ZSRR po Rosji to właśnie Ukraina dostała największą część techniki wojskowej i amunicji. Otóż odpowiedź jest bardzo prosta, Ukraina większość swojego sprzętu i amunicji sprzedała do Afryki i Azji. Zyski z tej operacji rozłożonej na kilka lat zasiliły kieszenie wpływowych polityków i oligarchów ukraińskich, swoją część jak zawsze w tego typu przypadkach bywa przytuliły również służby specjalne. Ściągamy więc przysłowiową koszulę z pleców żeby ogrzać Ukraińca, który własną zdjął z pleców i sprzedał a teraz narzeka, że mu zimno. Dlaczego to polski podatnik ma ze swojej kieszeni dokładać teraz do istnienia tego upadłego i niewdzięcznego państwa?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

...bo to znamienity Kryłowiak był.../tekst autorski/

Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost

Kulinarna egzotyka Ukrainy.

  Morska kapusta. Morska kapusta Glon o nazwie listownica (łac. laminaria), pocięty na drobne paseczki i zamarynowany. Ma kwaskowy, pikantny smak i charakterstyczny, glonowaty zapach. Dla mnie bomba. Morska kapusta sprzedawana jest w puszkach lub na wagę, można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym, samą lub z dodatkami warzywnymi. Kosztuje śmiesznie tanio, 8-10 zł/kg. Wikipedia uważa, że w Europie się tego nie je, a jedynie na dalekim wschodzie Azji (Chiny, Korea, Japonia), gdzie listownica jest znana co najmniej od VIII w. pod nazwą kombu Podobno w Rosji morska kapusta rozpowszechniła w XVII w. z Wysp Kurylskich i zdobyła ogromną popularność w okresie ZSRR. Laminaria. Poza walorami smakowymi morska kapusta ma jakieś oszałamiające walory prozdrowotne, przede wszystkim ogromną zawartość jodu (3%), aminokwasów, witamin i minerałów. Suszona laminaria ma szereg zastosowań medycznych i kosmetycznych. Nie jest wskazana przy nadczynnosci tarczycy, chorobach nerek, w ciąży

Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr