Przejdź do głównej zawartości

Czołg w Dubience zostaje .

 


  • gm. Dubienka: Czołg zostaje, tablica do usunięcia
    Ustawa dekomunizacyjna dotyczy nie tylko nazw ulic, ale również czołgów na cokole. IPN wziął pod lupę pomnik w Dubience i nakazał wymienić tablicę.
    - Pamiętam, jak ten czołg jechał do Dubienki. Szyby w oknach drżały - opowiada jedna z mieszkanek gminy.
    - Byłam w 7 klasie, gdy go postawili. Miałam 14 lat. W tym samym czasie, gdy przyjechał do Dubienki, odbyło się huczne otwarcie pawilonu handlowego, szkoły i ośrodka zdrowia. Dla nas to było duże wydarzenie - wspomina radna Krystyna Jagodzińska. - Wszyscy jesteśmy do niego bardzo przyzwyczajeni. Tak samo do nazwy Plac pod Czołgiem - dodaje.
    Dubieniecki czołg T-34 stoi na centralnym placu od ok. 43 lat. Jak podają informatory turystyczne, upamiętnia przekroczenie Bugu w lipcu 1944 r. przez główne siły I Armii Wojska Polskiego. Na razie nie ma obaw, że ktoś zechce go przeznaczyć na złom.


    Obecnie na tablicy pod czołgiem widnieje napis: "1944-1974. W lipcu 1944 r. główne siły I Armii Wojska Polskiego we współdziałaniu z wojskami radzieckimi przekroczyły Bug i rozpoczęły walki o wyzwolenie kraju." Nowy komunikat powinien brzmieć "Żołnierzom I Armii Wojska Polskiego". Będzie krótszy od obecnego i bardziej poprawny politycznie. Nie od razu nastąpi wymiana.


    Komentarze

    Popularne posty z tego bloga

    ...bo to znamienity Kryłowiak był.../tekst autorski/

    Czytelnicy mojego bloga wiedzą zapewne że do rzadkości tutaj należą wpisy poświęcone konkretnym osobom z Kryłowa i okolic. Tylko kilka razy napisałem o znanych i zasłużonych dla historii miejscowosci osobach. Niestety przyszło mi znowu napisać o Osobie wielce dla naszej miejscowości zasłużonej. Pan Marian Janusz odszedł od nas 05.01 2024. Starsi mieszkańcy Kryłowa ,doskonale pamiętają ,,Mariana kościelnego'' , jak zwyczajowo nazywano Pana Mariana. Pełniąc posługę kościelnego na trwałe wrósł w tę miejscowość i jej historię. Bardzo komunikatywny , serdeczny w kontaktach z ludźmi ,zawsze miał z każdym kryłowiakiem coś do omówienia. Do historii przeszły Dni Kryłowa ,które pomagał organizować wraz z Panem Kazimierzem Parnickim, Panią Władysławą Janusz i innymi aktywnymi na niwie kultury, mieszkańcami. Pod opieką Pana Mariana, kościół kryłowski błyszczał, jak również otoczenie i nikt nie znał pojęcia,,sprzatanie kościoła''. Pan Marian dawał sobie radę ze wszystkim.Ost

    Kulinarna egzotyka Ukrainy.

      Morska kapusta. Morska kapusta Glon o nazwie listownica (łac. laminaria), pocięty na drobne paseczki i zamarynowany. Ma kwaskowy, pikantny smak i charakterstyczny, glonowaty zapach. Dla mnie bomba. Morska kapusta sprzedawana jest w puszkach lub na wagę, można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym, samą lub z dodatkami warzywnymi. Kosztuje śmiesznie tanio, 8-10 zł/kg. Wikipedia uważa, że w Europie się tego nie je, a jedynie na dalekim wschodzie Azji (Chiny, Korea, Japonia), gdzie listownica jest znana co najmniej od VIII w. pod nazwą kombu Podobno w Rosji morska kapusta rozpowszechniła w XVII w. z Wysp Kurylskich i zdobyła ogromną popularność w okresie ZSRR. Laminaria. Poza walorami smakowymi morska kapusta ma jakieś oszałamiające walory prozdrowotne, przede wszystkim ogromną zawartość jodu (3%), aminokwasów, witamin i minerałów. Suszona laminaria ma szereg zastosowań medycznych i kosmetycznych. Nie jest wskazana przy nadczynnosci tarczycy, chorobach nerek, w ciąży

    Jeszcze jeden '' bohater'' spod znaku tryzuba.

    Nazwisko Iwana Szpontaka mocno zapadło w pamięci mieszkańców ziemi lubaczowskiej. Ofiarą jego podwładnych padło wielu jej mieszkańców, których, zgodnie z wytycznymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, starał się z niej usunąć, by przekształcić w ukraińską republikę. Jego kureń wysadził w powietrze 14 stacji kolejowych i 16 drogowych, a także cztery pociągi. Zaatakował trzy miasta i zlikwidował 14 posterunków polskiej milicji. Iwan Szpontak ps. „Zalizniak” – Ukrainiec, dowódca kurenia UPA „Mesnyky”, mający w środowiskach polskich opinię ukraińskiego zbrodniarza, mordującego głównie polską ludność cywilną – urodził się 14 kwietnia 1919 roku w Wołkowyi koło Użhorodu na Rusi Podkarpackiej, będącej historyczną ziemią należącą do Królestwa Węgier, a w okresie międzywojennym do Czechosłowacji. Ukończył czteroklasową szkołę podstawową, a następnie Szkołę Gospodarczą. Kontynuował naukę w Studium Nauczycielskim w Użhorodzie. Tu najprawdopodobniej zetknął się z ideami ukr