23 października 1944 roku oddział UPA dokonał pogromu wsi Trójca w powiecie śniatyńskim w województwie stanisławowskim.
Upowcy przypuścili atak od strony miejscowości Dawydów. Rozproszeni, strzelali do przypadkowo napotkanych osób. Nie obeszło się również bez typowych dla sposobu ich działania tortur. Majątek zabitych wywieziono. Na pomoc mieszkańcom ruszyli stacjonujący w pobliżu Rosjanie, który jednak upowcy, ogniem z broni maszynowej zmusili do wycofania się.
Wielu uciekających z życiem Polaków znalazło schronienie u ukraińskich mieszkańców Trójcy. Szczególnym bohaterstwem wykazała się Ukrainka Marusia Błoszko, która ostrzegła rodzinę Polaka Stanisława Jankowskiego.
W pogromie zginęło 58 Polaków oraz 14 Ukraińców, wśród których były rodziny Maryluków i Sachruków
Upowcy przypuścili atak od strony miejscowości Dawydów. Rozproszeni, strzelali do przypadkowo napotkanych osób. Nie obeszło się również bez typowych dla sposobu ich działania tortur. Majątek zabitych wywieziono. Na pomoc mieszkańcom ruszyli stacjonujący w pobliżu Rosjanie, który jednak upowcy, ogniem z broni maszynowej zmusili do wycofania się.
Wielu uciekających z życiem Polaków znalazło schronienie u ukraińskich mieszkańców Trójcy. Szczególnym bohaterstwem wykazała się Ukrainka Marusia Błoszko, która ostrzegła rodzinę Polaka Stanisława Jankowskiego.
W pogromie zginęło 58 Polaków oraz 14 Ukraińców, wśród których były rodziny Maryluków i Sachruków
Komentarze
Prześlij komentarz